Legenda Rity

Poprzez losy młodej kobiety należącej do lewackiego ugrupowania niemiecki reżyser ukazuje dzieje swojego podzielonego kraju w latach poprzedzających upadek muru berlińskiego. 20-letnia Rita Vogt należy do grupy radykalnych terrorystów, którzy w latach 70. dokonują w Republice Federalnej Niemiec zbrojnych akcji skierowanych przeciwko systemowi kapitalistycznemu. Wydaje im się, że walczą o lepszy świat, w którym panowałaby równość i sprawiedliwość, a pieniądz nie rządziłby wszystkim. W trakcie akcji odbicia z więzienia przywódcy grupy i zarazem chłopaka Rity, Andreasa Kleina, ginie znany adwokat. Ścigani przez policję młodzi terroryści usiłują przedostać się do Berlina Zachodniego. Na granicy w Berlinie Wschodnim zostają zatrzymani przez agentów Stasi. Rita prosi o pomoc jednego z nich, Erwina, poznanego przez nią wcześniej na lotnisku. Dzięki niemu grupa trafia do Paryża. Ale i to miasto przestaje być dla nich dobrym schronieniem, gdy Rita podczas rutynowej kontroli zabija policjanta. Erwin znów oferuje im pomoc, proponując, aby przenieśli się do NRD i - rozdzieliwszy się - rozpoczęli normalne życie typowych przedstawicieli klasy robotniczej. Niektórzy z członków ugrupowania odrzucają ofertę, Rita przyjmuje ją i jako Suzanne Schmidt zostaje pracownicą fabryki tekstylnej. Poznaje tam koleżankę, Tatjanę, która marzy o wyjeździe na Zachód. Mimo dzielącej je różnicy poglądów politycznych dziewczyny zostają przyjaciółkami, a następnie kochankami. Rita, pozostająca cały czas pod opieką towarzysza Erwina, bezkrytycznie przyjmuje rzeczywistość NRD, jest niezachwianą orędowniczką państwa robotniczo-chłopskiego. Żyje jednak w ciągłej obawie, że może zostać zdemaskowana, zwłaszcza że obywatele NRD oglądają zachodnią telewizję, w której wiele uwagi poświęca się ściganiu terrorystów i podaje ich rysopisy. W takiej sytuacji Rita musi po raz kolejny zniknąć. Znów zmienia tożsamość i, występując teraz jako Sabine Welter, zostaje robotnicą w zakładach kolejowych w innym mieście. Tam zakochuje się w Jochenie. Ale od siebie samej trudno uciec.