"Lucyfer". Nie każdy serial musi mieć 10. sezonów. Twórcy produkcji wiedzą, że nie ma co nadużywać sympatii widzów

Redakcja Telemagazyn
Pytanie, które często zadają sobie zarówno serialomaniacy, jak i twórcy oglądanych przez nich produkcji dotyczy tego, jaka jest optymalna liczba sezonów dla danej historii. Czasem lepiej zakończyć wcześniej, niż rozwlekać fabułę na siłę. Tego zdania są między innymi twórcy "Lucyfera".

"Lucyfer" zakończy się na 6. sezonie

Już tylko kilka tygodni dzieli nas od premiery szóstego, finałowego sezonu "Lucyfera". Jego droga do tej chwili była naprawdę wyboista. Mowa tu nie tylko o tytułowym bohaterze, którego perypetie i przemianę z przyjemnością śledzi wiele milionów fanów na całym świecie, ale także o samej produkcji. Za tworzenie pierwszych sezonów odpowiedzialna była stacja FOX, która po trzecim sezonie zarzuciła ten projekt ze względu na niską oglądalność. Oddani fani zaczęli domagać się ocalenia ich ukochanej produkcji. Właśnie wtedy do akcji wkroczył Netflix.

Streamingowy gigant pierwotnie miał stworzyć jeszcze dwa sezony "Lucyfera", jednak stosunkowo szybko okazało się, że historia nie skończy się na piątym sezonie. Popularność, jaką "Lucyfer" zdobył na Netfliksie, przerosła wszelkie oczekiwania, a twórcy postanowili dodać godne pożegnanie bohaterów - dziesięcioodcinkowy 6. sezon. Właśnie na jego premierę czekają fani serialu. Część z nich wciąż się łudzi, że uda się powtórzyć akcję ocalenia produkcji, która miała miejsce po rezygnacji z projektu telewizji FOX, jednak twórcy nie pozostawiają złudzeń: nie chcą nadużywać gościnności fanów i zakończą serial właśnie na 6. sezonie, niezależnie od tego, że "Lucyfer" wciąż króluje w rankingach popularności serialu.

Premiera 6. sezonu "Lucyfera" już 10 września, wyłącznie na Netfliksie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn