"M jak miłość". Paweł Deląg ma dwóch synów. Starszy wziął niedawno ślub, ale kim jest młodszy? Co o nim wiadomo?

Paweł Deląg

Paweł Deląg pokazywał się już ze swoim synem Pawłem juniorem, z którym zagrał w wyreżyserowanym przez siebie fabularyzowanym dokumencie, rozgrywających się w XVII-wiecznej Polsce, "Zrodzonych do szabli". 29-latek niedawno ożenił się, o czym poinformował dumny ojciec. Deląg pokazał na Instagramie wzruszające nagranie z kościoła.

Czyżby elegancja leżała w genach całej rodziny Delągów?

Paweł Deląg

Rewelacje o drugim, młodszym synu, tygodnik "Dobry Tydzień" wysnuł z rozmowy aktora z magazynem "Gentleman". Aktor nie zaprzeczył, kiedy dziennikarka, jego dobra znajoma, zapytała go jakim jest ojcem dla swoich dwóch synów. Gwiazdor nie zaprzeczył i tak odpowiedział:

Staram się być ojcem dobrym i sprawiedliwym. Takim, który ewentualnie pokazuje, w którą stronę iść warto, ale dającym bardzo dużo wolności, przede wszystkim w podejmowaniu własnych decyzji, ale też brania za nie odpowiedzialności. Wiary we własne możliwości, w to, że warto mieć marzenia i je realizować.

"Dobry Tydzień" podjął swoje dochodzenie, w wyniku którego wiedza na temat drugiego syna Pawła Deląga znacząco się powiększyła - w porównaniu do jej kompletnego braku jeszcze niedawno. Otóż młodsza pociecha ma na imię Mikołaj, prawdopodobnie. I prawdopodobnie 20 lat. Mieszka w Warszawie.

Synowie aktora podążają tą samą ścieżką:

I Paweł, i Mikołaj, bo mam dwóch synów, podążają ścieżką producencką. Paweł pracuje już nad kolejnym projektem i ładnie się rozwija. Mikołaj dopiero stawia pierwsze kroki w tym zawodzie, ale bardzo mnie to cieszy, bo to znaczy, że w pewien sposób zaraziłem ich miłością do tego filmowego świata (...) - wyznał aktor w rozmowie z Plejadą.

Jego ojciec zaś, już od ośmiu lat, w Moskwie. Tam kupił mieszkanie w samym centrum stolicy, przy Krymskim Wale, z widokiem na rzekę. Aktor zdecydował się na emigrację z powodów artystycznych. W Polsce przestał dostawać interesujące oferty filmowe.

Dla mnie decydujące było to, że Rosjanie mają dużo ciekawsze propozycje. Robią kino gatunkowe: filmy akcji, kryminały, melodramaty. Filmów z tego gatunku w Polsce robi się niewiele, a to duże wyzwanie dla aktora. Jest jeszcze tutaj coś takiego jak status gwiazdy. Aktor na planie jest traktowany wyjątkowo. W czasie zdjęć jest dużo pozytywnej energii. Ludzie są serdeczni i okazują sobie sympatię - powiedział Paweł Deląg dla portalu Styl.pl.

Teraz aktor mówi już tak dobrze po rosyjsku, że brak bariery językowej jeszcze poszerzył jego możliwości grania różnych ról. Propozycje zza wschodniej granicy przyszły po premierze "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza, w którym zagrał Marka Winicjusza.

Paweł Deląg zakorzenił swoje życie w Rosji, ale nie rezygnuje z ról w Polsce, jeśli takie zamajaczą na jego artystycznym horyzoncie. Dlatego oglądamy go w 18. sezonie "Przyjaciółek". W tym roku wyreżyserował też w Krakowie półgodzinny krótki metraż, "Panią Basię", z muzyką Korteza.