Małopole, czyli świat Odcinek 2

Streszczenie odcinka

Pod sklepem Norka mieszkańcy Małopola prześcigają się w domysłach na temat nadchodzących wydarzeń. Atmosferę niepewności podsyca Kulas, opowiadając o mającej nastąpić rozprawie Zygi z ludźmi, którzy przed laty fałszywie przeciw niemu zeznawali. Tymczasem Norek zrywa ze zwyczajem kupowania "na kreskę". Dla smakoszy alkoholu, grupujących się przy sklepie, nadchodzą ciężkie czasy. Szwagier Zygi Zenek, mąż jego ukochanej siostry Anny, popada w coraz poważniejsze kłopoty finansowe. Zaczyna mieć wątpliwości, czy mądrze postąpił przyjmując pod swój dach byłego więźnia. Narasta w nim zniechęcenie. Zyga wraz z nastoletnim synem Anny kopie dół melioracyjny. Między młodzieńcem, a ciężko doświadczonym przez los mężczyzną zawiązuje się nić sympatii. Nie ulegają znaczącej poprawie relacje Zygi z bratem. Nadal w łonie rodziny tkwi cierń dawnych urazów. Gdy Zyga odnawia dawną, namiętną znajomość ze slepową Jadźką, podstępne zabiegi byłego milicjanta Olszewskiego zaczynają dawać efekty. Anonimowy telefon do komendy wojewódzkiej uaktywnia rejonową policję. Miejscowy młody funkcjonariusz Robert Raube rozpoczyna śledztwo w sprawie rzekomych pogróżek. Mimo natarczywości Olszewskiego, nie zdradza służbowych tajemnic. Rozmowa z Zygą nie daje mu istotnych informacji. Woszek, pamiętający policjanta jako dzieciaka, nie traktuje go poważnie. Olszewski, zamieszany w sprawę sprzed lat, nachodzi kościelnego "Biskupa". Straszy opiekuna cmentarza zemstą ze strony Zygi. "Biskup" jest przerażony, nie podobają mu się też działania Olszewskiego. Szantażowany i przesłuchiwany przez Raubego zapowiada księdzu, że odejdzie. Niedługo potem znika w tajemniczych okolicznościach. Zaniepokojeni przedłużającą się nieobecnością kościelnego mieszkańcy Małopola podejrzewają ze zgrozą, że mógł on zostać zamordowany.