Manipulacje w sieci

Media społecznościowe stały się najbardziej wpływową platformą promocji i reklamy. Od polityków do gwiazd muzyki pop, każdy chciałby widzieć olbrzymie i wciąż rosnące liczby polubień, odsłon i śledzących. Liczby te stały się wymiernym wskaźnikiem powszechnej akceptacji i możliwości wywierania wpływu. Wiele osób jest więc gotowych wydać fortunę dla zapewnienia sobie popularności. W Dhace, Roise zarabia trzykrotność przeciętnej pensji za sprzedawanie polubień na Facebooku. Niektórzy używają specjalny program dla wygenerowania milionów fałszywych fanów i dotyczy to tak samo najsłynniejszych gwiazd, jak i tych, którzy chcą do nich dopiero dołączyć. Ostatnio Lady Gaga musiała zaakceptować pozbawienie jej 156 milinów odsłon, po tym, jak You Tube zorientowało się, że są fałszywe. Podobnie platformy wymiany filmów wideo stały się znaczącą formą reklamy. Wielkie koncerny kosmetyczne i odzieżowe płacą blogerom i vlogerom, by ci subtelnie, acz niepostrzeżenie, kształtowali gusty klientów. Niektóre firmy wykorzystują media społecznościowe dla niszczenia wizerunku konkurencji. Ta niezmierzona aktywność internetowa wciąż przybiera na sile. Z każdą godziną na You Tube pojawia się 5000 godzin nowych filmów wideo, a na Facebooku 93 miliony nowych polubień.