Marta Manowska o zachowaniu uczestników hitów TVP. To chcieli zrobić gospodyni „Rolnik szuka żony” i „Sanatorium miłości”!

Magdalena Bohdanowicz
Magdalena Bohdanowicz
Marta Manowska to gospodyni programów, na planie których rodzi się miłość, poruszane są wrażliwe tematy i uczestnicy odkrywają swoje słabości czy sekrety. Zażyłość między gospodynią, a uczestnikami prowadziła jednak do pewnych nieporozumień i sytuacji, których Manowska sobie nie życzy. Niewiarygodne, co musiała wyjaśniać!

Spis treści

Marta Manowska to jedna z najjaśniejszych gwiazd Telewizji Polskiej, która prowadzi m.in. największe hity TVP: program „Rolnik szuka żony” i „Sanatorium miłości”. Widzowie, a przede wszystkim uczestnicy jej programów doceniają jej podejście, empatię i wyczucie. Doceniła ją także legenda Telewizji Polskiej, Stanisława Ryster, która swego czasu zmiażdżyła prezenterów Telewizji Polskiej.

Muszę powiedzieć, że ma wyjątkowy talent mówienia o rzeczach trudnych. Porusza dość śliskie tematy, takie jak kojarzenie par, seks, a mówi to tak naturalnie. I z taką sympatią do tych starszych ludzi - przytacza słowa Ryster o Manowskiej serwis Pomponik.pl.

Wszystko to sprawia, że nie tylko widzowie doceniają szczerość emocji przedstawionych na ekranie, ale i sami uczestnicy jej programów. Świadczy o tym choćby fakt, że jest zapraszana praktycznie na wesela każdej z par, której miłość narodziła się pod jej okiem!

Marta Manowska o uczestnikach

Zażyłość i poruszanie tak osobistych tematów jak życie seksualne i miłość może jednak prowadzić do pewnych nieporozumień. W rozmowie z serwisem Plotek Marta Manowska wyznała, że niekiedy uczestnicy jej programów chcą pomóc poukładać jej życie osobiste, co nie napawa jej zachwytem.

Były pewne wahnięcia w „Sanatorium miłości”, bo się bardzo chcieli chyba dzielić jakimś moim szczęściem, natomiast chyba już wszyscy zrozumieli, że ja muszę też żyć równolegle. Jestem po pięć, osiem miesięcy w pracy, więc moje życie prywatne przebiega równolegle. Jeżeli ktoś mnie odwiedzi, to jest to moja prywatna sprawa. Czy to jest moja mama, tata czy przyjaciel, to to też moja prywatna sprawa, bo nie wychodzę z nimi na ściankę, albo na okładkę. Gdybym wyszła, to wtedy nie byłaby już moja prywatna sprawa - wyznała, przytacza jej słowa m.in. Pomponik.

Manowska wyjaśniła również, jak rozgranicza wspomniane sprawy. - Mamy do siebie zaufanie. To jest tak, że ja nie mogę pytać ich o tak intymne sprawy, a sama włożyć głowę pod kołdrę. Bo nie. Tylko ja ich traktuję wtedy jak osoby prywatne. To nigdzie nie wycieka, oni to szanują - przytacza jej słowa serwis.

Zaskoczeni?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn