Marzyć każdy może

Polska 2002

Krzysztof marzył o filmowaniu. W małej wioseczce, w której nie ma dokąd wyjść, a życie mieszkańców toczy się wokół kościoła, baru, gospodarstwa i domu, to nietypowe marzenie.

Reżyseria:Tomasz Gliński

Czas trwania:21 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Marzyć każdy może w telewizji

Twórcy

  • Małgorzata Łupina

    Autor

  • Tomasz Gliński

    Autor

  • Tomasz Gliński

    Reżyseria

  • Małgorzata Łupina

    Reżyseria

Opis programu

Jakie macie marzenia? Jak daleko posuwa się wasza wyobraźnia? Odpowiedzi, jakie na to pytanie padają, jest w biednej wiosce Radochów na południu Polski tyle, ilu mieszkańców. Ktoś marzy o wyjściu z długów, ktoś inny chciałby pojechać na Księżyc, jeszcze komuś innemu marzą się Bermudy i Hawaje... Ale żeby kręcić filmy drewnianą kamerą? Krzysztof marzył o filmowaniu. W małej wioseczce, gdzie nie ma dokąd wyjść, brakuje pieniędzy na piwo, a życie mieszkańców toczy się wokół kościoła, gospodarstwa i domu, to dość dziwne marzenie. Brak środków finansowych na zakup kamery Krzysztofowi nie przeszkadzał. Sam sobie wystrugał kamerę z kawałka drewna. Miała wszystko to, co kamera mieć powinna: obiektyw, diody, uchwyt, kasetę, zoom. Tą kamerą Krzysztof przez kilka lat kręcił filmy. Nieważne, że nie było prawdziwej taśmy filmowej do ich zarejestrowania. Przecież wystarczy wyobraźnia, a tej akurat Krzysztofowi nie brakowało. Wszystko, co nakręcał, utrwalało się w jego głowie. Obrabiał swoje dzieła na także stworzonym przez siebie stole montażowym i gotowe! Otoczenie przyjmowało jego pasję bardzo różnie: zamknięty w sobie, milczący młody człowiek, niepracujący na co dzień, za to biegający po okolicy z drewnianą kamerą wzbudzał zainteresowanie, ale i trochę starannie skrywanej niechęci. "Marzyciel"... Czy marzenia się spełniają? Czasem.... W Radochowie pojawia się ekipa telewizyjna. Kręci film o.... Krzysztofie. Pozostawia po sobie prezent... prawdziwą kamerę Sony, którą wręcza bohaterowi. Od tej chwili może on kręcić filmy prawdziwe o czym tylko zechce... A co staje się ze spełnionymi marzeniami? Krzysztof twierdzi, że wtedy zaczyna się szukać następnych...