Moskwa - Pietuszki

"Czas między świtem a godziną otwarcia sklepów z alkoholem to najbardziej wstydliwy okres w historii mojego narodu" - napisał Wieniedikt Jerofiejew, autor kultowego arcydzieła współczesnej literatury rosyjskiej. Gdy wyczekiwana z utęsknieniem godzina wybije, skacowany bohater poemat dokona stosownego zakupu i ruszy podmoskiewską kolejką dojazdową do rodzinnych Pietuszek. Czy zdoła urzeczywistnić ambitne zamiary, dotrzeć do celu podróży? Wieniedikt Jerofiejew urodził się w 1938 roku w rodzinie kolejarza. Młodość spędził daleko na północy, na Półwyspie Kolskim. W pamięci chłopca mocno zapisały się nie tyle tory kolejowe, co kilometry kolczastych drutów grodzących zony tutejszych łagrów. Sam ojciec też spędził osiem lat w obozie na Dalekim Wschodzie skazany za szerzenie antyradzieckiej propagandy. Mimo tak fatalnej sytuacji, u startu dorosłości Wieniedikt dostał się bez egzaminów wstępnych, dzięki wspaniałym postępom w szkole średniej, na wydział filologiczny Uniwersytetu Moskiewskiego. Jednak niedługo tam zabawił. Wydalony dyscyplinarnie z drugiego roku studiów próbował podjąć naukę na innych uczelniach, ale bez rezultatu. Imał się różnych zajęć, kopał rowy, był tragarzem. Wcześniej, podczas krótkiego pobytu w Instytucie Pedagogicznym we Włodzimierzu, poznał swą pierwszą żonę. Do niej i do syna, mieszkających w wiosce Myszlino, opodal Pietuszek, dojeżdżał z Moskwy kolejką elektryczną, jak w napisanym w 1969 roku poemacie. Tak jak bohater utworu pił na potęgę. Zmarł w 1990 roku. Na raka gardła, ale naprawdę zniszczyła go wódka. W spektaklu Tomasza Zygadły rolę Wieniczki gra Marian Opania.