Mur berliński

W 1961 roku NRD, by ratować się przed upadkiem gospodarczym, otacza Berlin Zachodni drutem kolczastym i betonem. Przez 10 lat mur będzie rozbudowywany, aż stanie się prawie niemożliwy do pokonania. W 1963 r. John Kennedy, przemawiając w Berlinie Zachodnim, wypowiedział słynne zdanie "Jestem Berlińczykiem!" W 1987 r. niemniej słynną frazę - "Panie Gorbaczow, niech pan zburzy ten mur!" - wygłosił w Berlinie Ronald Reagan. Regan był pierwszym prezydentem od długiego czasu, który nie traktował zimnej wojny jako stanu trwałego. W maju 1971 r. rządy w NRD przejmuje nowy dyktator Erich Honecker. "Jego" mur wciąż jest symbolem władzy absolutnej. Na jego rozkaz na granicy zostaje rozmieszczona broń automatyczna i miny. Ucieczka przez taką granicę wydaje się niemożliwa. W 1975 r. Honecker inicjuje kolejny etap rozbudowy muru. W wyniku przebudowy mur staje się jeszcze większy, szerszy, straszniejszy. Tymczasem od strony zachodniej mur jest wielką galerią dla artystów. Kolorowy i jaskrawy jak Berlin Zachodni oddziela dwa światy. 7 października 1989 roku przypadała 40. rocznica istnienia NRD. Dla Honeckera mogłoby tak zostać na wieki, ale Michaił Gorbaczow, przywódca Związku Radzieckiego, domagał się w NRD reform. W tym samym roku w Europie Wschodniej, w Polsce, Czechosłowacji i na Węgrzech otwierają się granice. Reżim Honeckera nie daje jednak za wygraną. Aż do 9 listopada 1989 r. Wówczas to Günter Schabowski, rzecznik Biura Politycznego SED oświadcza, że wnioski o wyjazdy za granicę można składać bez przedstawiania celów i stosunku pokrewieństwa. Zgody będą wydawane w trybie pilnym. Na wieść o otwarciu granic na ulicach Berlina zaczęła się gigantyczna zabawa. Ludzie ściskali się z radości, gdy lawina rozklekotanych trabantów przejeżdżała przez granicę. Mało kto wierzył, że za jego życia upadnie ten przeklęty mur, a NRD zniknie jak koszmarna bajka. 3 października 1990 roku następuje zjednoczenie Niemiec. Oznacza to także koniec zimnej wojny. W czasie 28 lat istnienia granicy niemiecko - niemieckiej ponad 40 tysiącom osób udało się ją przekroczyć. 75 tysięcy aresztowano podczas ucieczki. Ponad 1300 osób zginęło, z tego 136 w samym Berlinie. NRD zatajała dokładną liczbę ofiar, do dziś nie jest ustalona. Mur berliński, symbol żelaznej kurtyny zniknął tak szybko, jak powstał. Jego pozostałości znajdują się w muzeach całego świata. Kawałki sprzedawano jako pamiątki. Ale większość stali i betonu, jakie po nim pozostały, wykorzystano do budowy dróg w Niemczech - niegdyś podzielonym kraju.