Luca Guadagnino – reżyser „Jestem miłością” i „Nienasyconych”, opowiada o wyborze Ralpha Fiennesa jako odtwórcy jednej z kluczowych ról w swoim najnowszym filmie:
Ralpha i jego charyzmę podziwiam od czasu, gdy zobaczyłem go w „Liście Schindlera”. Widziałem filmy, które wyreżyserował i pokochałem je. Od lat marzyłem o współpracy z nim. Układałem w głowie scenariusze, w których bym go widział. On i Tilda to mój wymarzony zespół. Muszę przyznać, że „Nienasyceni” to film, który uzmysławia mi, jak bardzo wdzięczny powinienem być za swoje życie - przecież realizuję swoje marzenia z młodości. Ralph zawsze grał te wielkie, skonfliktowane postaci, przepełnione złowrogą melancholią, z jakąś mroczną energią, ale zarazem bardzo romantyczne.” – wspomina reżyser – „Nigdy jednak nie widziałem go w roli, w której byłby maniakalny, niepohamowany, swobodny. Myśl, że mógłby zagrać Harry’ego pojawiła się w mojej głowie, gdy zobaczyłem zwiastun „Grand Budapest Hotel” Wesa Andersona. W nim Ralph był zuchwały, ironiczny, lekki. „Mój Boże!” - pomyślałem. Od razu wiedziałem, że będzie idealny do roli Harry’ego. Jestem przekonany, że w doborze aktorów chodzi nie tylko o warsztat, ale i o znalezienie pewnych cech, które łączą ich z bohaterami.
CZYTAJ TAKŻE:
Ralph Fiennes urodził się 22 grudnia 1962 roku w Ipswich w Wielkiej Brytanii w artystycznej rodzinie pisarki i fotografa. Również jego rodzeństwo zajęło się różnymi dziedzinami sztuki. Sam gra na scenie i przed kamerą, reżyseruje i produkuje. Warsztatu uczył się w słynnej Royal Academy of Dramatic Art. Niedługo potem dołączył do zespołu Royal Shakespeare Company. Przed kamerą debiutował na początku lat 90. minionego wieku, ale jego kariera prawdziwego tempa nabrała w roku 1992 - wraz z kreacją Heathcliffa w ekranizacji powieści „Wichrowe wzgórza” Emily Brontë w reżyserii Petera Kosminsky’ego. Był dwukrotnie nominowany do Oscara (za występy w realizowanej w Polsce przez Stevena Spielberga „Liście Schindlera” oraz w melodramacie Anthony’ego Minghelli - „Angielski pacjent”). Jest również laureatem kilkudziesięciu innych nagród. Fiennes ceniony jest przez twórców kina artystycznego, ale nie stroni od komercyjnych przedsięwzięć - zagrał m.in. w serii o Harrym Potterze (gdzie wcielał się w Lorda Voldemorta) oraz w filmach o Jamesie Bondzie (gdzie gra M). W sumie na dużym ekranie stworzył już niemal 70 kreacji. W 2011 roku zadebiutował jako reżyser „Koriolana” – adaptacji dramatu Szekspira. Dwa lata później przedstawił widzom opowieść o życiu Karola Dickensa - „Kobieta w ukryciu”. Jest Ambasadorem Dobrej Woli UNICEF-u.
„Nienasyceni” w kinach od 13 maja
