"Nowy wspaniały świat" to obok "Roku 1984" jedna z najsłynniejszych literackich antyutopii, czyli pesymistycznych wizji w przyszłości, w których pozornie idealny świat, zmienia się w koszmar. Teraz książka doczekała się serialowej ekranizacji, która już za chwilę trafi na Netflix.
W serialu zobaczymy świat, w którym ludzie od najmłodszych lat poddawani są bezdusznemu formatowaniu, aby w dorosłym życiu zmielili się w produktywne, ale pozbawione wyższych uczuć ludzkie maszyny. W nowym społeczeństwie monogamia jest surowo zabroniona, podobnie jak wszystkie inne związki, które mogłyby zbliżyć do siebie ludzi. Gdy dwoje ludzi mimo połączy zakazana miłość, nagle znajdą się oni w środku prawdziwej rewolucji.
Serial "Nowy wspaniały świat" został stworzony na potrzeby amerykańskiej platformy streamingowej Peacock i jest dość luźną adaptacją powieści Aldousa Huxleya. W produkcji bardzo mocno został wyeksponowany wątek miłosny, czy też erotyczny. Na uwagę zasługuje także bardzo ciekawa estetyka. Całość składa się wyłącznie z jednego sezonu, który liczy 9 odcinków trwający ok. 50 minut.
W głównej roli zobaczymy Aldena Ehrenreicha, znanego przede wszystkim z roli młodego Hana Solo w filmie "Han Solo: Gwiezdne wojny - historie". Oprócz niego w obsadzie znaleźli się m.in. Demi Moore ("G.I. Jane"), Jessica Brown Findlay ("Downtown Abbey"), Harry Lloyd ("Gra o tron") i Joseph Morgan ("Pamiętniki wampirów"). Showrunnerem serialu jest David Wiener ("Homecoming", "Fear the Walking Dead").
"Nowy wspaniały świat" pojawi się na Netfliksie już 1 marca.
