Oni zrywali żelazną kurtynę

The Iron Curtain Tearing Down, Niemcy 2008

19 sierpnia 1989 r. przy granicy węgiersko-austriackiej pojawiły się setki uciekinierów z NRD. Árpad Bella - dowódca straży granicznej, wbrew rozkazom postanowił nikogo nie zatrzymywać.

Czas trwania:65 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Oni zrywali żelazną kurtynę w telewizji

Opis programu

Árpad Bella, węgierski urzędnik graniczny w stanie spoczynku, przez dziesiątki lat sumiennie pełnił służbę przy żelaznej kurtynie. Nadszedł jednak dzień, który odmienił jego życie. 19 sierpnia 1989 przy granicy węgiersko - austriackiej odbywał się tak zwany piknik paneuropejski, który miał symbolizować porozumienie między narodami Europy. Niespodziewanie pojawiły się tam setki ludzi, uciekinierów z NRD, usiłujących przedrzeć się na Zachód, do Austrii, do wolności. Tamtego dnia Árpad Bella, dowódca straży granicznej, wbrew rozkazom postanawia nikogo nie zatrzymywać i nie używać broni palnej. Mimo że dowodził uzbrojoną jednostką, jako żołnierz tym razem wolał posłuchać głosu serca i rozsądku. Ludzie niezatrzymywani przez nikogo bez przeszkód przedarli się przez niemożliwą dotąd do pokonania żelazną kurtynę. Pewną rolę odegrał oczywiście przypadek, ale w niczym nie umniejsza to zasług Árpada Belli. Jego decyzja w znacznym stopniu przyspieszyła rozpad bloku wschodniego. W filmie ów strażnik żelaznej kurtyny, wspominając tamten przełomowy dzień, zastanawia się nad swoją rolą w historii. Mówi, że znalazł się w sytuacji, którą można określić jako być albo nie być. "W ciągu jednej minuty przesunęło mi się przed oczami całe moje życie. Pomyślałem też o mojej rodzinie, o tym, że w domu czekają na mnie żona i dzieci, którzy na pewno się o mnie niepokoją. Najlepiej byłoby po prostu pójść do domu. Ale byłoby dobrze, gdyby nie musiały się wstydzić za postępowanie ojca". Árpad Bella zadaje pytania, na które do dziś nie otrzymał odpowiedzi. O czym wiedzieli jego przełożeni i gdzie byli w tamtych trudnych chwilach? Dlaczego pozostawiono go samego z tą decyzją? Skąd nagle pojawiło się tam tylu wschodnich Niemców? Zapomniany bohater, jak się go niekiedy nazywa, mieszka dziś w Csapod, wsi w północno - zachodnich Węgrzech. Wrócił do domu swoich rodziców. Dopiero kilka lat temu, po długich wahaniach, władze podziękowały mu za podjętą przez niego historyczną decyzję.