Otello z M-2

Za podstawę scenariusza filmu posłużył felieton sądowy Jerzego Kibica (pseudonim Jerzego Urbana), jest to więc "historia z życia wzięta". Bohater noweli, inżynier Chrupek, zajmuje wraz z żoną małe mieszkanie typu M-2. Wróciwszy pewnego dnia wcześniej z podróży służbowej, dzwoni z dworca do domu, by powiadomić o tym radosnym fakcie stęsknioną - jak sądzi - małżonkę. W czasie rozmowy z nią słyszy jednak w słuchawce męski głos. Pędem dociera do mieszkania. Oszalały z zazdrości, nie przyjmuje do wiadomości żadnych tłumaczeń. Chcąc wymusić na wiarołomnej połowicy przyznanie się do winy, zaczyna ją dusić. Sprawa trafia do sądu: inżynier zostaje oskarżony o próbę zamordowania żony.