Pani Miecia. Mieczysława Ćwiklińska

Polska 1969

Dokument przedstawia biografię Mieczysławy Ćwiklińskiej. Na ekranie zadebiutowała mając 55 lat. W filmie nie dane jej było zagrać wielkiej kreacji. Wcielała się w role drugo- i trzeciorzędne.

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Pani Miecia. Mieczysława Ćwiklińska w telewizji

Opis programu

Na ekranie zadebiutowała mając 55 lat. W filmie nie dane jej było zagrać wielkiej kreacji. Wcielała się zwykle w zapobiegliwe matki, zrzędliwe żony, snobistyczne gubernatorowe i zmanierowane baronowe. A jednak te drugo- i trzeciorzędne role wystarczały, by mówiło się o filmie "z Ćwiklińską". Zapewniły jej też stałe i ważne miejsce w zbiorowej świadomości kulturalnej Polaków. Właściwie nazywała się Mieczysława Trapszo. Urodzona 1 stycznia 1879 roku w Lublinie myślała początkowo o karierze śpiewaczki. Uczyła się wprawdzie również aktorstwa, ale traktowała je jako uzupełnienie do scenicznego wizerunku divy. Rozpoczynając karierę przyjęła panieńskie nazwisko babki - Ćwiklińska. Tuż po zakończeniu I wojny światowej odniosła upragniony sukces. Stała się ulubioną primadonną operetkową stolicy. Wydawało się, że osiągnęła szczyt swych artystycznych możliwości. Jednak to, co miało być zwieńczeniem kariery, okazało się zaledwie początkiem pasma sukcesów Ćwiklińskiej jako aktorki dramatycznej. Dla teatru odkrył ją w 1922 roku Arnold Szyfman. Publiczności zapisała się w pamięci m. in. jako Podstolina w "Zemście" i Szambelanowa w "Panu Jowialskim" Fredry oraz Lulu w "Skizie" Zapolskiej. W 1933 debiutowała w filmie w komedii "Jego ekscelencja subiekt" Michała Waszyńskiego. Jako jedna z nielicznych polskich aktorek przedwojennych wystąpiła na ekranie również po wojnie, w "Ulicy Granicznej" Aleksandra Forda. Mimo postępującej starości i coraz słabszego wzroku zdumiewała witalizmem i aktywnością. W 1958 roku, mając 79 lat, zagrała po raz pierwszy rolę Babki z dramacie Alejandro Casony "Drzewa umierają stojąc". Z przedstawieniem tym zjeździła całą Polskę, a w wieku 92 lat wyjechała z nim na tournee po USA i Kanadzie. Rok później zmarła.