Spis treści
Głośne zmiany w śniadaniówkach
Rewolucje w telewizji śniadaniowej trwają w najlepsze. Zaczęło się od trzęsienia ziemi w "Dzień Dobry TVN". Przypomnijmy, że praktycznie z dnia na dzień władze stacji zadecydowały o zwolnieniu na raz aż pięciorga prowadzących. Z porannym magazynem pożegnali się jednocześnie: Anna Kalczyńska, Andrzej Sołtysik, Małgorzata Ohme, Agnieszka Woźniak-Starak oraz Małgorzata Rozenek-Majdan. Warto jednak dodać, że dwie ostatnie eksgospodynie DDTVN nie znikną całkowicie z anteny TVN.
Jeśli wierzyć korytarzowym plotkom, żonie Radosława Majdana powierzona zostanie rola ekspertki ślubnej. Z kolei wdowa po Piotrze Woźniaku-Staraku ma otrzymać zupełnie nowy program oraz prowadzić różnego rodzaju wydarzenia stacji.
Krótko później okazało się, że zmiany personalne nie omijają także konkurencji. Z "Pytaniem na Śniadanie" żegna się bowiem Łukasz Nowicki. Aktor i prezenter telewizyjny związany był z programem od 2010 roku.
Małgorzata Opczowska czule o Łukaszu Nowickim: "Zawsze witał mnie cmoknięciem w rękę"
O zaskakujące roszady w szeregach PnŚ w pierwszej kolejności zapytaliśmy partnerkę Łukasza Nowickiego z programu, Małgorzatę Opczowską. Dziennikarka szczerze przyznała, że decyzja kolegi o odejściu ze śniadaniówki jest dla niej sporym ciosem.
Kiedy powiedział mi, że odchodzi z PnŚ, po prostu złamał mi serce. Przez te dwa lata niezwykle się zżyliśmy. - wyznała Opczowska w rozmowie z ShowNews.pl.
Znana z TVP2 prawniczka wyjawiła ShowNews.pl, że z Nowickim bardzo szybko znaleźli wspólny język, ponieważ łączyło ich znacznie więcej niż jedynie sprawy zawodowe.
Oboje pochodzimy z Krakowa, mamy wspomnienia dotyczące tych samych miejsc i krakowskich zakamarków. Wiemy, że obwarzanek, to nie bajgiel, borówka to nie jagoda i nie dziwimy się, gdy ktoś wychodzi na pole. Rozumiemy się bez słów i mamy podobne poczucie humoru. Kiedy przyszłam do programu, Łukasz był już doświadczonym prowadzącym. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę. Powiedziałam, że mam nadzieję, że będzie miło nam się pracować. Łukasz na to: "Po prostu bądźmy dla siebie dobrzy". I tak było, a nawet lepiej - wspomina ShowNews.pl współprowadząca PnŚ.
Opczowska zdradza, że Nowicki był dla niej ogromnym wsparciem i zawsze robił na niej wrażenie swoim urokiem osobistym.
Zawsze w garderobie witał mnie szczerym uśmiechem i szarmanckim cmoknięciem w rękę. Był niezwykle wspierający, pełen zrozumienia i lojalny. Dzięki niemu rozwinęłam się jako prowadząca, poznałam swoje mocne i słabe strony. Bardzo szybko zorientowaliśmy się, że mamy duży dystans do samych siebie, stąd mogliśmy sobie pozwolić na wiele żartów, o które nikt się nie obrażał. Wiele razy płakałam ze śmiechu. Łukasz jest niezwykle zabawny - tłumaczy w rozmowie z ShowNews.pl.
Mamy też dzieci w podobnym wieku, sporo więc na ich temat rozmawialiśmy. Gdy planowałam wyjazd na Sycylię, Łukasz - zapalony podróżnik, służył radą i dobrymi radami, co zobaczyć koniecznie, gdzie jechać itd. Nawet mój Maksio go uwielbia, regularnie oglądamy w domu "Postaw na Milion", nawet archiwalne odcinki - kontynuuje.
Opczowska wyjawiła ShowNews.pl, że widywała się z Nowickim także poza studiem PnŚ. Zapewnia także, że ma zamiar utrzymywać z nik kontakt i planuje już nawet wspólny urlop.
Widywałam też Łukasza na scenie, byłam zawsze pod wrażeniem, gdy mogłam go oklaskiwać. Ostatnio zaprosił nas na "Małą Syrenkę", gdzie wciela się w rolę Posejdona. Wiem, jak rodzina, teatr i podróżowanie jest dla niego ważne. Jak bardzo go cieszy własny podcast i ile energii w jego produkcję wkłada. Będę za nim tęsknić. Już planuję odwiedzić go wraz z rodziną w Albanii, którą tak bardzo kocha - zdradza prezenterka.
Domyślaliście się, że Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki są ze sobą tak blisko?
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
