Łukasz Nowicki odszedł z "Pytania na śniadanie" w atmosferze koleżeńskiego wsparcia i łez na wizji. Wszyscy, którzy z nim pracowali, solennie zapewniali, jak oddanym i fantastycznym jest człowiekiem.
Syn Jana Nowickiego już dawno zadbał jednak o to, by "Pytanie na śniadanie" nie było jego jedynym źródłem dochodów. Oprócz innych programów w TVP i występów w teatrze rozwinął też prywatny biznes: ma na wynajem dwa apartamenty w Albanii, które przynoszą mu stały zarobek.
Bałkany są coraz bardziej popularnym kierunkiem na wakacje, a Łukasz Nowicki ma też w tym swój udział. Ledwo co wypoczywał z żoną nad polskim morzem, a już poniosło go do Serbii. Tam bowiem odbywa się coroczny festiwal trębaczy, który organizowany jest w miejscowości Guča. Łukasz Nowicki spakował więc plecak i wyruszył na serbskie bezdroża.
Festiwal w Gučy to tylko jedno z obecnych zajęć Nowickiego. Były gwiazdor "PnŚ" zwiedza górskie szlaki, kosztuje lokalnych przysmaków i pokazuje fanom, co tracą, zostając w domu. W sobotę rano z kolei pochwalił się zdjęciem wykonanym po drodze do serbskiego klasztoru Savina Isposnica. Pisze o nim jak o miejsce odosobnienia, jednak widać, że ktoś ewidentnie mu to zdjęcie zrobił...
Sami zobaczcie, jak teraz żyje Łukasz Nowicki. Fajnie?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
