Patrzę na ciebie, Marysiu
Polska 1999
Dwoje młodych ludzi dzieli życie i mieszkanie. W przeciwieństwie do partnera kobieta pragnie stabilizacji. Mimo obaw mężczyzna proponuje małżeństwo. Wkrótce żona oświadcza, że jest w ciąży.
Reżyseria:Łukasz Barczyk
Czas trwania:67 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat obyczajowy
Patrzę na ciebie, Marysiu w telewizji
Galeria
Maja Ostaszewska
jako Marysia Orzechowska
Michał Bukowski
jako Michał Okrężny
Redbad Klijnstra
jako aktor Artur Zachodni
Dorota Landowska
jako Katarzyna, żona Artura
Magdalena Olszewska
jako dziennikarka Monika
Małgorzata Niemirska
jako matka Michała
Kacper Lisowski
Zdjęcia
Łukasz Barczyk
Reżyseria
Bogusława Furga
Montaż
Dariusz Jabłoński
Producent
Łukasz Barczyk
Scenariusz
Beata Nyczaj
Scenografia
Opis programu
Debiut telewizyjny Łukasza Barczyka, wówczas dwudziestosześciolatka, absolwenta reżyserii łódzkiej PWSFTviT. Główni bohaterowie filmu to dwoje młodych ludzi, od dwu lat dzielących życie i mieszkanie. Michał Okrężny (Michał Bukowski) jest obiecującym psychiatrą z lekarskiej rodziny, Marysia Orzechowska (bardzo dobra rola Mai Ostaszewskiej) właśnie kończy studia geologiczne. Ich wolny związek zdaje się pomału wchodzić w fazę kryzysu. Marysia coraz mocniej pragnie stabilizacji, małżeństwa, dziecka. Michał wręcz przeciwnie, jest pełen obaw i wątpliwości. Czuje, że nie podoła finansowym i życiowym obowiązkom głowy rodziny. Nad uczucie przedkłada rozsądek, którego - zdaniem partnerki - ma w nadmiarze. Jednak wreszcie "łamie się" i proponuje ukochanej ślub. Wkrótce Marysia oświadcza, że jest w ciąży. Michał, lekarz z wykształcenia, z najwyższym trudem ukrywa zdumienie. Przecież byli zabezpieczeni. Niespodziewana wiadomość sprawia, że w młodym psychiatrze niepostrzeżenie narasta stres. Wewnętrzne napięcie dodatkowo potęguje duże tempo pracy oraz niezwykle rzadka dolegliwość nowego pacjenta, który nie widzi, choć aparat wzroku ma całkowicie zdrowy. Na domiar złego niewidomy to znany aktor Artur, niedługo zaczynający zdjęcia do kolejnego filmu. Producent naciska więc na Michała, by jak najszybciej doprowadził gwiazdora do pełnej formy. Okrężnego zadręcza też koleżanka - dziennikarka, by zaaranżował jej wywiad z niecodziennym pacjentem. Jakby tego było nie dość, Michał wbrew swej woli zostaje wplątany w małżeńskie problemy Artura. Łukasz Barczyk dostosował formę swego debiutu do jego treści. Całość stylizowana jest na film kręcony po amatorsku na wideo. Kamera, wędrując za bohaterami, nierzadko za nimi "nie nadąża". Głos mówiącej postaci dobiega wtedy zza kadru. Montaż sprawia wrażenie chaotycznego, trochę niechlujnego. Reżyser ukazuje swych bohaterów głównie w bliskich planach. Ze szczególnym upodobaniem koncentruje się na twarzach, doszukując się w nich prawdy o emocjach pary pierwszoplanowych postaci. Wizualne "rozedrganie" filmu dobrze oddaje stan ducha Marysi i Michała. Ona boi się stracić jego uczucie poddane ogniowej próbie zbliżającego się ślubu i rodzicielstwa, w pewnymmomencie przestaje też być pewna wierności partnera. On, narażony na wieloraką presję ze strony otoczenia, z coraz większym wysiłkiem stara się zapanować nad własnymi odczuciami i odruchami. Czy wytrzyma? Debiutancki film Barczyka stanowił intrygującą próbę psychologicznego opisu sytuacji młodych Polaków wchodzących w życie u progu XXI stulecia. Szanse i niebezpieczeństwa, z jakimi się stykają, różnią się w znacznej mierze od tych, przed którymi stali ich rodzice. Inne są dziś hierarchie wartości, inne drogi kariery, inny system gospodarczo - polityczny. Rzuceni na głęboką wodę dwudziestoparolatkowie muszą dostosować do nowych warunków wyniesione z domu wyobrażenia o samodzielności, odpowiedzialności, sukcesie. Film Barczyka to ciekawa próba pokazania, w jaki sposób to czynią.