"Pierwsza miłość" od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Polsacie - sprawdź program tv
Serial "Pierwsza miłość" to nieustanny rollercoaster emocji - miłosne uniesienia, rozstania, powroty, zdrady, rozczarowanie, smutek. Do tego cała paleta najmroczniejszych zdarzeń – morderstwa, handel narkotykami, gangsterskie porachunki i wiele innych dramatycznych sytuacji obsadzonych w zwyczajnym życiu mieszkańców Wrocławia i Wadlewa. Castingi do serialu trwały wiele tygodni. W tym samym czasie obsadzanie były wszystkie postacie. Do roli Marysi brana była pod uwagę również Ania Ilczuk, którą widzowie poznali jako serialową Emilkę Śmiałek. Chyba nikt nie byłby w stanie wyobrazić sobie w roli Marysi innej aktorki niż Aneta Zając! W roli Kingi reżyser serialu Okił Khamidov chciał obsadzić dziewczynę, którą zapamiętał z "Fali Zbrodni". Była to statystka która bardzo zapadła mu w pamięć. Trochę zajęło zanim udało się namierzyć tę młodą dziewczynę – Aleksandrę Zienkiewicz, która od 15 lat wciela się w postać Kingi Żukowskiej.
Serial wystartował 4 listopada 2004 roku i już po kilku miesiącach emisji aktorzy, w większości jeszcze studenci szkół aktorskich, zyskali ogromną popularność. Byli rozpoznawalni na każdym kroku, zaczepiani w sklepach, do sekretariatu przychodziło mnóstwo listów od fanów, a oryginalne fryzury Kingi (Aleksandra Zienkiewicz), czy Artura (Łukasz Płoszajski) były szeroko dyskutowane.
Pierwszy kryzys w serialu pojawił się po 60. odcinku. Tyle miał pierwszy sezon serialu. Aktor, który grał serialowego Pawła, Mateusz Janicki, zrezygnował z roli. Wznowione castingi trwały dość długo i finalnie było dwóch mocnych kandydatów na nowego Pawła. Decyzję o tym kto nim zostanie podjęły uczennice z jednego z wrocławskich liceów. Nowym Pawłem, partnerem Marysi Radosz, został Mikołaj Krawczyk.
