"Po tamtej stronie" pokonał w finałowym głosowaniu oscarowy "Moonlight" Barry'ego Jenkinsa oraz węgierskiego laureata Złotego Niedźwiedzia w Berlinie "Dusza i ciało", reż. Ildikó Enyedi. To drugie FIPRESCI Grand Prix dla Kaurismakiego - 15 lat temu krytycy filmowi swoją najważniejszą nagrodę przyznali filmowi "Człowiek bez przeszłości".
FIPRESCI Grand Prix jest przyznawana od 1999 roku, a zwycięski tytuł wybierany jest w głosowaniu przez wszystkich - prawie 600 - członków Federacji (w przeciwieństwie do nagród przyznawanych przez liczebnie ograniczone jury) spośród wszystkich międzynarodowych premier. W przeszłości nagrodą uhonorowano filmy m.in. Michaela Haneke, Cristiana Mungiu czy Jean-Luca Godarda.
W "Po tamtej stronie" Kaurismäki opowiedział historię mieszkańca Helsinek, który postanawia odmienić swoje życie i otworzyć restaurację, ale na jego drodze staje Khaled - uciekinier z Syrii. Spotkanie to będzie początkiem nietypowej przyjaźni. W swoim najnowszym filmie fiński reżyser nie pozostaje głuchy na echa wzbierającej na całym świecie fali ksenofobii i nacjonalizmu, ale swoim zwyczajem potrafi przebić się przez warstwę smutku, by zaoferować widzom porcję niełatwego optymizmu i zaraźliwego poczucia humoru.
"Po tamtej stronie" w kinach od 27 października 2017
