Podziękujesz mi później
You Can Thank me Later, USA 1998
W oczekiwaniu na wynik operacji w pokoju szpitalnym chorego na raka Saula Cooperberga gromadzą się jego żona i troje dorosłych dzieci. Do głosu dochodzą emocje, wzajemne pretensje i żale.
Reżyseria:Shimon Dotan
Czas trwania:110 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film obyczajowy
Podziękujesz mi później w telewizji
Ellen Burstyn
jako Shirley Cooperberg
Amanda Plummer
jako Susan Cooperberg
Ted Levine
jako Eli Cooperberg
Mark Blum
jako Edward Cooperberg
Mary McDonnell
jako Diane
Genevieve Bujold
jako Joelle
Oren Safdie
Scenariusz
Shimon Dotan
Reżyseria
Netaya Anbar
Montaż
Amnon Salomon
Zdjęcia
Walter Christian Rothe
Muzyka
Opis programu
Przesycona gorzkim humorem adaptacja sztuki Orena Safdiego to dość częsty w kinie obraz z pozoru przykładnej, porządnej, dobrze sytuowanej rodziny, która okazuje się dalece dysfunkcyjna. Tutaj Safdie i Dotan uczynili bohaterami filmu żydowską rodzinę Cooperbergów z Montrealu. Pretekstem do rodzinnego spotkania, skonfrontowania postaw i starcia charakterów jest operacja starego Saula Cooperberga, który cierpi na raka płuc. W jego szpitalnym pokoju gromadzą się najbliżsi czekający na wynik interwencji chirurgicznej. Jest tam żona Shirley - apodyktyczna, nie znosząca sprzeciwu, przekonana o swoich racjach. Przybywa też, spóźniony jak zwykle, starszy syn Edward - odnoszący sukcesy producent teatralny, pupilek rodziców, mający wysokie mniemanie o sobie i cynicznie wykorzystujący swoją uprzywilejowaną pozycję, a przy tym kobieciarz będący właśnie w trakcie drugiego rozwodu. Przed nim dotarł na miejsce młodszy syn Eli - niespełniony pisarz, wrażliwy i utalentowany, ale zbyt słaby, by odważyć się na konfrontację swych umiejętności z opiniami krytyków i czytelników, i dlatego nic nigdy nie opublikował, prywatnie ojciec równie znerwicowanego syna Simona i były mąż pełnej temperamentu Diane, którą nadal bardzo kocha i z którą raz w tygodniu uprawia potajemnie seks. Jest wreszcie Susan - najmłodsza z rodzeństwa, neurotyczna, zakompleksiona malarka, która zawsze żyła w cieniu braci, chodziła do gorszych szkół, a na jej życiu położyła się głębokim cieniem ciąża, w którą zaszła jako nastolatka, lecz której owocu - synka - nigdy nie było jej dane zobaczyć. W szpitalu zjawia się również kochanka Saula. Nie ma jednak odwagi wyjawić jego bliskim, jaką rolę odgrywała w jego życiu. Pojawia się więc w jego pokoju w przebraniu zakonnicy, podając się za wolontariuszkę. Oczekiwanie na wynik operacji przedłuża się, wśród członków rodziny Cooperbergów narasta nerwowość i zniecierpliwienie. Do głosu dochodzą emocje, wzajemne pretensje i żale.