Mamy tutaj chyba wszystko, czego potrzeba, jest po prostu cała kwintesencja "Power Rangers"! Wygląda na to, że w filmie zobaczymy ciekawych bohaterów, mnóstwo akcji i ciekawie wyglądające efekty specjalne, dzięki którym Zordon, kitowcy i zordy nie wyglądają jak kiczowate figurki, będące jedynie elementem kartonowej dekoracji.
Piątka nastolatków staje przed wyzwaniem na miarę superbohaterów, gdy dowiadują się, że świat stoi u progu zagłady. Zagrożenie o niewyobrażalnej mocy pochodzi z najdalszych krańców wszechświata, a przeciwstawić mu się może tylko ktoś o nadludzkich zdolnościach. Piątka bohaterów wybranych przez przeznaczenie musi pokonać swe lęki i słabości, by stanąć ramię w ramię jako POWER RANGERS.
Za reżyserię filmu odpowiada Dean Israelite. W wojowników wcielili się Naomi Scott, RJ Cyler, Dacre Montgomery, Becky G. oraz Ludi Lin. Ponadto w obsadzie znaleźli się Bryan Cranston (Zordon) oraz Elizabeth Banks (Rita).
"POWER RANGERS" TRAFI DO KIN 24 MARCA
