Poznań \'56
Polska 1996
Głównymi bohaterami są dwaj chłopcy w wieku 10-12 lat, młody robotnik i pięciu profesorów. Wszyscy oni są świadkami rozruchów w Poznaniu w 1956 roku.
Reżyseria:Filip Bajon
Czas trwania:105 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat historyczny
Poznań \'56 w telewizji
Michał Żebrowski
jako Zenek
Tadeusz Szymków
jako Stachu Kaczmarek
Mateusz Hornung
jako Piotrek
Arkadiusz Walkowiak
jako Darek
Agata Kulesza
jako Zośka
Bronisław Pawlik
jako dziadek Piotrka
Filip Bajon
Scenariusz
Andrzej Górny
Scenariusz
Filip Bajon
Reżyseria
Łukasz Kośmicki
Zdjęcia
Michał Lorenc
Muzyka
Opis programu
Filip Bajon zaproponował nowy sposób opowiadania o dramatach najnowszej historii. Doniosłe i tragiczne dzieje poznańskiego powstania ukazał w sposób, jak sam mówił, "antyrocznicowy, antykombatancki, antymartyrologiczny, antypolityczny i antyrozrachunkowy". Gdy w Poznaniu wybuchły rozruchy, Filip Bajon miał dziewięć lat. "To wszystko działo się w mojej dzielnicy. Nagle na ulicach i podwórkach, na których bawiliśmy się w wojnę, zaczęła się wojna naprawdę. Pojawił się czołg, na dachu stał karabin maszynowy, wokół pełno łusek... "? mówił o tym fragmencie swej biografii reżyser. "Tak we wspomnieniach widzę ówczesną rzeczywistość" - dowodził Bajon w jednym z wywiadów. Głównymi bohaterami "Poznania'56" są dwaj chłopcy w wieku 10-12 lat. To z ich perspektywy widz śledzi rozwój wydarzeń. Dzieci w tym wieku mają naturalną skłonność "pchania się tam, gdzie dzieje się coś ciekawego". Posiadają jednak także instynkt samozachowawczy. Dlatego kamera ukazuje rozruchy uliczne z głębi ciemnych bram, poprzez sztachety płotów, zagracone podwórka. W filmie Bajona nie ma akcji w klasycznym rozumieniu tego słowa. Panuje chaos, dezorientacja. Rewolucyjny mechanizm napędza się niejako sam, unosi kolejnych ludzi, zaskoczonych tym, co sami sprowokowali. Poszczególne sceny nie tworzą przyczynowo-skutkowego ciągu, lecz coś w rodzaju "powstańczej magmy". Zdaniem reżysera, ta reportażowa technika dobrze oddaje spontaniczność poznańskiego zrywu, gwarantuje jego wiarygodny obraz. Oprócz dwójki uczniów, trochę bezładnie "oprowadzających" widza po powstańczym teatrum, w filmie Bajona można odnaleźć jeszcze kilka innych wątków. Najważniejsze z nich to perypetie Zenka - młodego robotnika, który, uniesiony emocjonalnym porywem staje się mimowolnym przywódcą protestu oraz losy pięciu profesorów, którzy zdążając na sympozjum naukowe do Szczecina, trafiają w sam środek rozruchów. Ich wagon zostaje przez władze odłączony od reszty składu, zaryglowany i pozostawiony na bocznym torze. Z tej perspektywy obserwują i komentują rozgrywające się wokół wydarzenia.