Prawda, dobro i piękno

Bohaterem filmu jest reżyser filmowy Bohdan Poręba. Długoletni członek PZPR, szef Zjednoczenia Patriotycznego "Grunwald", a w wolnej Polsce - kandydat do Sejmu z list Samoobrony. Postać kontrowersyjna i nie lubiana. Człowiek, który mimo wykluczenia ze środowiska filmowców i skrajnych poglądów, podejmuje ostatnią próbę powrotu na - jak to ujmuje - mapę kultury narodowej. Czuje się bowiem wybrańcem narodu, współczesnym wieszczem, który odpowiada za serca i umysły rodaków. Ten "kat, komuch i antysemita" postanawia napisać długi, osobisty list do Ministra Kultury. Opisuje w nim swoje życie, dokonania zawodowe i prosi o pomoc w przygotowaniu następnego projektu filmowego. Odrzucenie, niespełnienie i bezrobocie, na które kiedyś skazywał kolegów, teraz dotknęły jego samego. Oto chichot historii, którego doświadcza Bohdan Poręba. Film ten ma być portretem człowieka, który w przekonaniu o swojej nieomylności, błądzi, a w dążeniu do prawdy, dobra i piękna - z którego uczynił sens swojego życia - często staje po stronie fałszu, niegodziwości i brzydoty.