Prawo pożądania Odcinek 24

Streszczenie odcinka

Cantalicia cierpi, że Salvador nie chce z nią spać. Narzeka na pchły w łóżku i woli się położyć pod drzewem. Zmusza ją do umycia syna. Na dodatek wymaga, aby myła go mydłem, chociaż do tej pory mydła używali wyłącznie do prania bielizny. Nie chce pracować, wałęsa się po polach i myśli. Podczas tych rozmyślań spotyka Cantalicię, która, narzekając na jego lenistwo, każe mu naprawić kawałek ogrodzenia - kość niezgody między nimi a krewkimi sąsiadami. Gdy Salvador bierze się do naprawy, zjawia się jeden z sąsiadów, Albeiro. Salvador go nie rozpoznaje i wita uprzejmie. Albeiro sądzi, że Salvador z niego kpi i atakuje go. Widzi to Cantalicia. Podbiega i namawia Salvadora do bójki, aby wykończył sąsiada, ale Salvador nie chce. Pokonuje Albeira, oddaje mu maczetę i przegania go. Albeiro, odchodząc, zapowiada, że to jeszcze nie koniec. Salvador wraca z Cantalicią do domu. Tam wypytuje o przyczynę konfliktu. Niczego się nie dowiaduje, bo zjawia się kilku sąsiadów z maczetami i kijami. Salvador nie chce dopuścić do beznadziejnej walki, choć Cantalicia prowokuje sąsiadów do ataku. Dowiaduje się, że chodzi o przewrócone ogrodzenie i domniemaną kradzież ziemi. Sąsiedzi są przekonani, że nawet jeśli zabiją rodzinę Salvadora, to nic im nie grozi, bo nikt się o tym nie dowie. Salvador twierdzi, że o całej sprawie opowiedział komendantowi policji w miasteczku. To trochę studzi zapał sąsiadów, ale nie na długo. Salvador przynosi jakieś kartki papieru i przekonuje ich, że jest to akt własności ziemi. Wystarczy więc, że oni przedstawią komendantowi swój akt własności, porówna się dane i będzie wiadomo, kto komu kradnie ziemię. Sąsiedzi wiedzą, że on nie umie czytać, więc mu nie wierzą. Salvador jest gotów udowodnić, że rozróżnia litery. Najstarszy z sąsiadów każe mu przeczytać jakiś tekst. Rebeca szuka kluczy na strychu. Zastaje ją przy tym Angela i wybucha awantura. Na głos Angeli na strych biegnie Antonio i też bierze udział w kłótni. Rebeca skarży się Isabel na ich zachowanie, a zapytana, co robiła na strychu, unika odpowiedzi i wybucha płaczem.