
Katarzyna Fik, 25 lat, Warszawa
Kasia to punkówa, zbuntowana indywidualistka i romantyczka w jednym. Jest bardzo przywiązana do swoich ozdób – biżuterii, pasków i ćwieków. Uważa, że jeśli zdjęłaby z siebie całą tę dekorację, byłaby zbyt lekka i oderwałaby się od ziemi.
Pracuje w call center. Zajmuje się sprzedażą telewizji cyfrowej. Jednak nie jest to jej wymarzone zajęcie. Interesuje się sztuką makijażu i chciałaby z tym związać swoją przyszłość. Skończyła niedawno szkołę charakteryzacji i planuje szkolić się także we fryzjerstwie.
Kasia nie lubi fałszywych, dwulicowych ludzi, który plotkują o niej za jej plecami. Uważa również, że inne dziewczyny jej nie lubią, choć nawet nie zadają sobie trudu, żeby ją poznać. W przeszłości miała problemy z agresją, ale dziś dumna jest z tego, że potrafi się bardziej kontrolować. Jednak mimo to, każdy kto ją poważnie zrani, musi się mieć na baczności. Zemsta może go spotkać nawet po kilku miesiącach.
Nie cierpi ludzi, którzy krzywdzą zwierzęta. Nienawidzi głupoty, kłamstwa, niewierności, wykorzystywania innych do własnych celów. Marzy o tym, by nie kiedyś nie musiała się martwić o pieniądze, by wszystkie jej plany zawodowe się zrealizowały oraz by jej rodzina była zawsze szczęśliwa. A czego oczekuje od programu “Projekt Lady”? Chciałaby dorosnąć i przeobrazić się w prawdziwą kobietę z ambicjami. Pragnie też, by najbliżsi byli z niej dumni.
fot. materiały prasowe TVN

Kinga Orchowska, 19 lat, Rumia
Kinga to niesforna łobuziara, uwielbiająca imprezy. Jest instagramową modelką, fotografuje się w bieliźnie i pozuje w bardzo śmiałych pozach. Mimo że na portalu społecznościowym ma blisko 200 tysięcy followersów, jej rodzice nie mają zielonego pojęcia o jej kontrowersyjnym hobby. Jest dumna ze swojej stanowczości, chociaż często tak naprawdę nie wie czego chce. Jej marzeniem jest zostać trenerką pole dance, fotomodelką i wokalistką.
Roztrzepanie i impulsywność sprawiają, że często najpierw działa, a potem myśli. Za wszelką cenę musi postawić na swoim. Ma też jednak drugie oblicze - szczerej i wrażliwej dziewczyny, która łatwo się zraża. Tej ostatniej cechy Kinga wyjątkowo w sobie nie lubi.
Wśród swoich idolek wymienia takie gwiazdy jak Marilyn Monroe, Doda, czy Małgorzata Rozenek. Ciągle uaktualnia pomysły na to, co by chciała robić w życiu. Ale są też rzeczy, które pozostają u niej niezmienne – miłość do jedzenia i zwierząt oraz alergia na kłamstwo. Jej wielkim, niezrealizowanym wyzwaniem, jest egzamin na prawo jazdy, do którego szykuje już się kolejny raz.
Na udział w programie namówili ją znajomi, ale rodzice także ją wsparli w tej decyzji. Mają nadzieję, że może wreszcie nabierze ogłady i dobrych manier. To właśnie dla nich Kinga najbardziej chciałaby się zmienić.
fot. materiały prasowe TVN

Anna Stokłosa, 25 lat, Bielsko-Biała/Strumień
Odważna, zawsze uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do życia dziewczyna. Jej dewiza to „żyje się raz”. Autorytetów nie szuka, chce sama dla siebie być wzorem. Dlatego nigdy nie rezygnuje z obranych celów, stara się być jak najbardziej samodzielna i odpowiedzialna za swoje czyny. Czy w takim razie ma jakieś wady? Sama przyznaje się tylko do dwóch – spóźnialstwa i przeklinania. A co ją irytuje w innych? Zachłanność i zazdrość. Wiele ze swoich marzeń już spełniła. Została profesjonalną tancerką. Jeździ po całej Polsce i występuje na festynach, koncertach oraz różnych eventach disco-polo. Wspólnie z koleżanką tworzy wszystkie choreografie i projektuje sceniczne kreacje. Ania występuje także w teledyskach. Często żartuje, że nie musi imprezować, bo jej życie dzięki profesji tancerki, to jedna wielka impreza. Skoro jej największe marzenie się spełniło, to czego sobie jeszcze życzy? Chciałaby wygrać w lotto i za zdobyte pieniądze, kupić upragnione auto, luksusowe mieszkanie oraz pomóc potrzebującym. Marzy jej się także wizyta w Disneylandzie oraz wystąpienie na scenie z największymi gwiazdami.
Ania na co dzień lubi ubierać się seksownie. Jest bardzo dumna ze swoich naturalnych włosów do pasa. Jednak gdy ktoś ją komplementuje zawstydza się. Ania jest bardzo niezdarna. Wszystko leci jej z rąk, potyka się, nabija sobie guzy i ciągle tłucze szybki w telefonach. Chciałaby być mniej roztrzęsiona, mieć więcej gracji. I na koniec ostrzeżenie! Niech was nie zwiedzie jej spokój i uśmiech! To tylko pozory. Ania potrafi eksplodować i wówczas bywa bardzo niebezpieczna. Przez swój wybuchowy temperament otarła się o sytuacje, które mogły przekreślić jej dotychczasowe życie.
fot. materiały prasowe TVN

Klaudia Haręza, 19 lat, Niewiadowo
Klaudia to pozornie cicha i spokojna dziewczyna. Przy pierwszym kontakcie bywa tajemnicza i melancholijna. Potrafi z niej jednak wyjść druga natura - przywódcy bandy i inicjatorki imprezowych szaleństw. Gdy tylko znajdzie się w centrum uwagi, jest gotowa na wiele. Nie ma kompleksów na punkcie swojego wyglądu. Ceni naturalność i nie akceptuje „plastikowych i wymalowanych lal”. Woli styl imprezowego ziomka i błazna. Jej marzeniem jest być najlepszą wersją samej siebie. Klaudia to bardzo empatyczna dziewczyna. Lubi pomagać ludziom i obdarowywać ich nawet najmniejszymi drobiazgami. Mama wierzy w nią z całych sił. Uważa, że ma duży potencjał i może wiele w życiu osiągnąć.
Ze względu na dwoistą naturę Klaudii, nie udało jej się uniknąć kłopotów w życiu. Wpadła w złe towarzystwo, a jej główną rozrywką stały się imprezy z dużą ilością alkoholu i narkotyków. Potrafiła znikać na całe weekendy z domu. Dziś, choć nadal nie jest aniołkiem i wygrała walkę z niszczącymi ją używkami, pragnie się zmienić i pokazać wszystkim, a szczególnie rodzinie, że potrafi być odpowiedzialna i jest w stanie sama o siebie zadbać. Po tych wydarzeniach, Klaudia jest bardzo dumna z tego, że jest w stanie radzić sobie z problemami.
Imponują jej ludzie, którzy przeszli trudną drogę od zera do milionera. Chciałaby osiągnąć sukces i za 10 lat widzi siebie jako osobę wykształconą i samowystarczalną.
fot. materiały prasowe TVN