Przygoda z piratami

Dalszy ciąg przygód dwóch ciotecznych braci: Michaela Woodsa i Tommy'ego Biggsa, bohaterów filmu "Ostatnie takie ranczo". Starsi o dwa lata kuzyni wybierają się tym razem wspólnie na wycieczkę do Australii, gdzie Michael wynajął przez internet luksusowy jacht. Obaj przybywają do Sydney z mnóstwem walizek i portfelem wypchanym pieniędzmi. Wielkopańskie maniery Michaela zwracają od razu uwagę młodej dziewczyny, która okrada Kalifornijczyka. Okazuje się, że dziewczyna jest członkinią 3-osobowego gangu zajmującego się porywaniem bogatych ludzi dla okupu. Platynowe karty kredytowe Michaela i jego dokumenty z adresem rezydencji w Beverly Hills robią na nich spore wrażenie. Cała trójka dochodzi do wniosku, że chłopak idealnie nadaje się na ofiarę porwania. Tymczasem bracia odnajdują w porcie wynajęty przez nich "jacht". Okazuje się on starą, zardzewiałą łajbą, której kapitan Jake Hunter jest mniej więcej rówieśnikiem Michaela. Nie wydaje się więc doświadczonym wilkiem morskim, w dodatku traktuje swoich klientów dość obcesowo. Michael jest rozczarowany i oburzony, zwłaszcza że dopiero teraz odkrywa brak portfela i uświadamia sobie, że bez pieniędzy nie ma dużych szans na znalezienie innej łodzi. Obaj bracia, skazani na Jake'a i jego łajbę, ruszają więc w rejs. Wkrótce po wypłynięciu w morze Jake zauważa goniącą ich łódź. Domyśla się, że to piraci. Nie mogąc im uciec, próbuje z nimi walczyć. Przepłasza ich, ale wie, że wrócą. Proponuje więc swym klientom, że wysadzi ich na najbliższej wyspie, sam zatopi łódź i wkrótce do nich dołączy. Na wyspie przeczekają wspólnie, aż piraci zrezygnują z "polowania". Chcąc nie chcąc, Michael i Tommy przystają na jego plan. Wyspa, na której lądują Michael i Tommy, wydaje się dzika i bezludna. Kuzyni nie radzą sobie ani z budową trzcinowego szałasu, ani z łowieniem ryb. Kiedy wreszcie pojawia się Jake, wstępuje w nich nikła otucha. Ale piraci nie zamierzają rezygnować: są gotowi przeszukać wszystkie wyspy. Michael i Tommy stanowią dla nich zbyt cenną zdobycz.