Przystanek na pożądanie

Polska 2005

Autorzy ukazują zjawisko przydrożnej prostytucji w Polsce, przeprowadzając rozmowy m.in. z prostytutkami - tirówkami, potencjalnymi klientami - kierowcami, oficerem wydziału kryminalnego policji.

Czas trwania:20 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Dokument/Reportaż

Przystanek na pożądanie w telewizji

  • Agnieszka Klimkiewicz

    Autor

  • Grzegorz Fedorowski

    Autor

Opis programu

Reportaż, 20 min, OTV Szczecin 2005 Realizacja: Agnieszka Klimkiewicz, Grzegorz Fedorowski i inni Widać je zwłaszcza wiosną i latem: stoją na poboczach uczęszczanych dróg, jak Polska długa i szeroka: ostro wymalowane, ubrane w kuse spódniczki, obcisłe, kolorowe bluzki z dużymi dekoltami, obowiązkowo w butach na obcasach. Polki, ale także Ukrainki, Białorusinki, Rumunki, mówiąc wprost tirówki. Cennik mają różny, w zależności od regionu i rodzaju usługi, ale najczęściej podają sumy od 50 do 100 zł. Prostytucja nie jest w Polsce karana, więc na tirówki można jedynie nakładać mandaty za "utrudnianie ruchu drogowego". Policja próbowała też współpracy ze strażą leśną. Gdy tylko zmotoryzowany amator płatnych amorów wjeżdżał z dziewczyną w głąb lasu, jak spod ziemi wyrastał strażnik, który każdemu z nich wypisywał mandat. Metoda skuteczna, ale absorbująca ludzi, czas, środki, mimo że klienci na ogół płacili, chcąc uniknąć niepotrzebnego im rozgłosu. Bo wielu z nich to wcale nie kierowcy tirów odbywających długie trasy, ale przykładni mężowie i ojcowie w eleganckich samochodach osobowych. Dziewczyny pcha do takiej pracy brak innego zajęcia, nadzieja na spory zarobek, i oczywiście spory popyt na ich usługi. Wypytywane o swoją pracę, stwierdzają jednak, że nie wszyscy klienci poszukują seksu: niektórzy pragną tylko rozmowy lub zupełnie niewinnych pieszczot. Autorzy reportażu ukazują zjawisko prostytucji "szosowej" w Polsce poprzez rozmowy z samymi tirówkami, ich potencjalnymi klientami - kierowcami, oficerem wydziału kryminalnego policji, ale i właścicielami przydrożnych barów czy kiosków.