"Rolnik szuka żony 8". Mówiono, że urządziła swoim kandydatom obóz pracy. Elżbieta Czabator stanowczo odpiera zarzuty

Redakcja Telemagazyn
fot. materiały prasowe TVP
fot. materiały prasowe TVP
Elżbieta Czabator nie od razu zjednała sobie sympatię widzów "Rolnik szuka żony". W najnowszym wywiadzie rolniczka mogła skonfrontować się z zarzutami internautów - niektórzy twierdzili bowiem, że urządziła w swoim gospodarstwie istny obóz pracy.

Elżbieta Czabator w pierwszych odcinkach "Rolnik szuka żony 8" wzbudzała mnóstwo kontrowersji. Widzowie szybko zauważyli, że 56-latka jest bardzo wymagająca w stosunku do mężczyzn. Elżbieta była posądzana o to, że traktuje swoich kandydatów parobków i urządziła im istny obóz pracy.

Z czasem Elżbieta Czabator zyskała jednak w oczach widzów. Miała ich wsparcie, gdy relacja z Markiem zakończyła się porażką. Poczynania właścicielki plantacji truskawek z województwa świętokrzyskiego obserwuje dziś w sieci ponad 50 tysięcy osób. Elżbieta udziela kolejnych wywiadów, w których opowiada o swojej przygodzie w programie "Rolnik szuka żony".

Rolniczka w rozmowie z portalem Party.pl odniosła się do krytyki, jaka spadła na nią na początku programu. Czabator stanowczo odpiera zarzuty dotyczące "taniej siły roboczej" i "obozu pracy":

Każdy by chciał pracować w takim obozie. Wbicie kołka, czy robienie dżemu... Naprawdę nie wiem, kto to pisze. Czy ludzie nigdy nie zetknęli się z wsią? Gdybym pokazała prawdziwe oblicze wsi, jak to naprawdę wygląda, to jest dopiero praca - powiedziała rolniczka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jolka
Ta Pani robi koło siebie wielką sensację. Nie zasługuje na żadnego z kandydatów
R
Rolnik
A może jeszcze powiedzą że do patelni ich zmuszała ta pani
R
Rozczarowana
Wychodzi na to że niektóre osoby nie znają pojęcia pracy. Teraz to niewiele osób ciężko pracuje. Fizycznie nie oszukujemy się. Jak wychodziło się z domu raniutko i cały dzień do nocy w polu. Nawet nie było kiedy zjeść. A jak już to jadło się brudnymi rękami. I jakoś nie truli jak teraz myj ręce i żadnych świrusów nam nie wciskali.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn