Koronawirus SARS-CoV-2 coraz poważniej wpływa na kondycję światowej gospodarki. Premier Mateusz Morawiecki podjął już decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych. Skutki epidemii koronawirusa odczują więc nie tylko organizatorzy wydarzeń, ale też gwiazdy, które miały swoją obecnością uświetnić imprezy.
W sprawie światowej epidemii koronawirusa zabrała niedawno głos Małgosia Borysewicz z 4. edycji "Rolnik szuka żony". Rolniczka zauważyła, że skutki pojawienia się w Europie wirusa z Chin odczuwa już branża rolnicza.
Odnośnie zachwiania cen na rynku- cena bydła rzeźnego leci w dół - napisała Borysewicz.
[instagram]https://www.instagram.com/p/B9iv9b6Ai7q/[/instagram]
Rolniczka wierzy jednak, że koronawirus nie dotrze do miejscowości, w której mieszka.
Mam nadzieję że korona na nasz koniec świata ❤️????nie dotrze, bronimy się domowymi sposobami ???? - dodała Borysewicz.
