- Świat, który przedstawiam jest bardzo mroczny na podstawowym poziomie. Trzeba zaakceptować rzeczywistość i pokazać ją taką, jaką jest. To niebezpieczne miejsce, w którym ludzie żyją w ciągłym poczuciu zagrożenia. To miała być romantyczna historia o rodzinie – wyjaśnił. - Jest paru facetów w Hollywood, którzy grają i reżyserują jednocześnie i w ich wykonaniu to wygląda jak bułka z masłem. Nie wiem jak oni to robią – dodał.
Ryan Gosling: Realizacja tego projektu kompletnie mnie wyczerpała

Wideo