"La la land" - Romantyczna komedia z dwójką najgorętszych młodych aktorów Hollywood - Emmą Stone i Ryanem Goslingiem bije rekordy popularności i zgarnia większość nagród na najważniejszych festiwalach filmowych na świecie. Emma Stone i Ryan Gosling są na ustach wszystkich, ale jak się okazuje, ktoś inny mógł być teraz na ich miejscu.
Jak informuje amerykański serwis "Hollywood Reporter", początkowo w "La La Land" mieli wystąpić Emma Watson i Miles Teller. Podobno reżyser filmu - Damien Chazell podpisał nawet z nimi umowy. Ostatecznie sprawa spełzła jednak na manowce bo Miles Telle zażądał zbyt wysokiej gaży, a Watson wybrała ostatecznie rolę w filmie "Piękna i Bestia".
Źródło: Associated Press, serwis x-news

Wideo