Salvador (Puig Antich)
Hiszpania/Wielka Brytania 2006
Zapis ostatnich dni życia Salvadora Puig Anticha, młodego anarchisty, członka katalońskiej organizacji komunizującej Movimento Iberico de Liberation.
Reżyseria:Manuel Huerga
Czas trwania:130 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat obyczajowy
Daniel Brühl
jako Salvador Puig Antich
Tristán Ulloa
jako Oriol Arau
Leonardo Sbaraglia
jako Jesús
Joel Joan
jako Oriol
Celso Bugallo
jako ojciec Salvadora
Mercedes Sampietro
jako matka Salvadora
Lluís Arcarazo
Scenariusz
Manuel Huerga
Reżyseria
Aixala
Montaż
Santi Borricón
Montaż
David Omedes
Zdjęcia
Lluís Llach
Muzyka
Opis programu
Zrealizowany na kanwie książki Francesca Escribano ("Compte enrere") filmowy zapis ostatnich dni życia Salvadora Puig Anticha, młodego anarchisty, członka katalońskiej komunizującej organizacji MIL (Movimento Iberico de Liberation). Ruch ten działał na początku lat siedemdziesiątych XX wieku. Zasłynął przede wszystkim licznymi napadami na banki. Pieniądze pozyskane w ten sposób miały służyć wspieraniu walki klasy robotniczej. Salvador Puig Antich został schwytany przez policję polityczną we wrześniu 1973 roku, a następnie po budzącym kontrowersje procesie skazany na śmierć. Wyrok wykonano przy użyciu tzw. garoty, czyli stosowanego jeszcze od średniowiecza narzędzia tortur, służącego do powolnego duszenia ofiary. W warstwie fabularnej "Salvador" dzieli się na dwie zazębiające się części. Na pierwszą składają się przygotowania do procesu Anticha, jego pobyt w więzieniu, a następnie rozprawa i najmocniejsza część filmu - wykonanie kary śmierci. Część drugą wypełniają retrospekcje, mające zaznajomić widza zarówno z życiem prywatnym głównego bohatera, jego charakterem, rodziną, a także dziejami jego zaangażowania w ruch anarchistyczny. Barcelona, wrzesień 1973 roku. Schyłkowy okres rządów Francisco Franco. Policja polityczna urządza zasadzkę na Salvadora Puig Anticha, poszukiwanego za liczne napady rabunkowe i działalność antypaństwową. Jednak akcja kończy się tylko połowicznym sukcesem. W wyniku szamotaniny i następującej po niej chaotycznej strzelaniny ginie młody policjant, a sam Antich zostaje poważnie ranny. W szpitalu udaje się postawić go na nogi. Poobijany i obandażowany zostaje przewieziony do więzienia, w którym ma czekać na proces. Jego obrony podejmuje się jeden z dawnych przyjaciół. Nie popiera on ani poglądów, ani działalności Salvadora, jednak żywi nadzieję, że mimo bardzo poważnej winy (zastrzelenie policjanta) istnieją szanse na wygranie sprawy. Tym bardziej, że w wyniku śledztwa wychodzi na jaw, iż nie wszystkie kule, znalezione w ciele stróża prawa, pochodziły z broni oskarżonego.