
Bożena
Od 30 lat żyje w Stanach Zjednoczonych, w Lombard niedaleko Chicago. Choć Ameryka to nie „Hollywood”, udało się jej otworzyć swoją aptekę. Bez wsparcia męża, żyje na dobrym poziomie w Stanach. Mówi jednak otwarcie: co z tego, że mam kasy jak lodu, gdy nie ma najważniejszego – miłości. Dla niej mężczyzna może być biedny. Dobrze jednak, żeby miał własne lokum w Polsce. Wtedy mogłaby wrócić dla niego do kraju.
Była zakochana kilka razy w życiu. Raz była to wielka, głęboka miłość. Od 9 lat jest po rozwodzie. Dla niej miłość to uczucie, bez którego nie może żyć. To przyjaźń, wsparcie, wyrozumiałość. Z kolei mężczyzna musi być wysportowany, szczupły, musi czuć się przy nim bezpieczna i szczęśliwa.
Bożenka od roku jest na emeryturze. Zdecydowanie nie ma jednak czasu na nudę. Wszystko robi sama, łącznie z koszeniem trawnika. Kiedy czegoś nie wie lub nie potrafi zrobić, to dzwoni do znajomych. Pracuje również w redakcji polskiej gazety, gdzie zajmuje się działem ogłoszeń. Lubi chodzić do kasyna. Jest osobą dobroduszną, prawdomówną i lojalną.
fot. TVP

Władysław P.
Mieszka w Jastrzębiu Zdroju. Na Śląsk przyjechał razem za żoną, którą poznał w pociągu relacji Jarosław-Katowice. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Żona była piękną i delikatną kobietą, z którą przeżył 39 lat. Bogusia odeszła 3 lata temu. Nawet dzisiaj Władek deklaruje, że kocha żonę, ale chciałby, żeby inna kobieta wypełniła mu w życiu pustkę.
Jego pasją jest gra na harmonijce ustnej, z którą nie rozstaje się od dzieciństwa. Uwielbia sprzątać i gotować. Najlepiej wychodzi mu rosół, pomidorowa oraz ogórkowa. Jest niezwykle skrupulatny, ma porządek w głowie, w życiu, a także w dokumentach. Wszystko ma posegregowane i zaznaczone różnymi kolorami. Przyznaje, że jest pedantem. Zdecydowanie nie lubi się kłócić i uważa, że dzięki niemu w rodzinie panuje zgoda. Ma słabość do dłuższego spania i wylegiwania się w łóżku.
Przez całe życie pracował na kopalni, gdzie sprawdzał szyby wentylacyjne. Co roku, 4 grudnia, obchodzi święto górnika. Mimo, że tyle lat mieszka na Śląsku i opanował tamtejszą gwarę to nie czuje się Ślązakiem. Gdyby miał coś jeszcze w życiu zrobić szalonego, na pewno byłby to skok ze spadochronem oraz przelot na paralotni. W życiu najważniejsze jest dla niego zdrowie. Władek uważa, że można mieć pieniądze, ale jeśli nie ma się zdrowia, to cała reszta nie ma znaczenia.
fot. TVP

Wiesława
Mieszka w Białymstoku. Jest skromna i prostolinijna. Na pierwszym miejscu stawia dobro drugiej osoby, dopiero potem myśli o sobie. Ponad 20 lat mieszkała we Włoszech, a od 8 jest na emeryturze. Kocha projektować i remontować domy, a także szyć. Sama przerabia sobie ubrania, które kupuje w lumpeksach. Nazywa to stylem Wieśki. Zawsze musi coś zmienić, poprawić. Lubi też gotować, chodzić do kina, teatru, spotykać się z ludźmi oraz uprawiać swój ogródek.
Prawdziwa miłość to dla niej pomaganie sobie nawzajem oraz brak ciągłego kontrolowania ze strony partnera. U mężczyzn ceni wnętrze i to, jaki mają charakter. Wygląd nie ma znaczenia, ale liczy się czystość i dbanie o higienę. Potrafi współczuć innym. Potrzebującemu oddałaby ostatnią kromkę chleba. Lubi pomagać i troszczyć się o inne osoby. Jest szczera, poukładana i bardzo gadatliwa.
fot. TVP

Adam
Mieszka w Wolbromiu. Jego przydomek to „społecznik”. Przez 27 lat był sołtysem, a potem radnym. Od zawsze służył ludziom. Nie ma dla niego sprawy, której nie załatwi. Przez sześć lat pracował jako zawodowy strażak. Od roku jest na emeryturze. Trzy lata temu sprzedał rodzinne gospodarstwo w Porębie i przeprowadził się do Wolbromia, gdzie mieszka z dziewięćdziesięciotrzyletnią matką.
Niedawno kupił instrument muzyczny, o którym marzył od dzieciństwa. Teraz uczy się nut i gry na akordeonie. Wychodzi mu to różnie, ale się nie poddaje. Uwielbia słuchać muzyki, w tym tej weselnej, radosnej i skocznej. Jest wyrozumiały, bezkonfliktowy, empatyczny oraz pomocny. Jeśli ma mówić o swoich wadach, wskazuje na niecierpliwość. Jest w gorącej wodzie kąpany. Ma być na już. Woli zrobić i odpoczywać.
Ze smutkiem stwierdza, że samotność to choroba ludzi starszych. Wymarzona partnerka musi mieć dobre serce i być szczera. Jej dodatkowym atutem będzie wysoki wzrost i zgrabna sylwetka. Adam jest też przekonany, że seniorzy XXI wieku powinni bardziej otwierać się na świat. Powinno być więcej klubów seniora, by mogli wychodzić z domów, a nie zamykać się w nich.
fot. TVP