

"W pułapce"
Nasze zestawienie zaczynamy od islandzkiego serialu kryminalnego „W pułapce”. Warunki atmosferyczne nie tylko dodają niepowtarzalnego klimatu, ale mają także wpływ na jego akcję. W małym miasteczku Seyðisfjörður, dochodzi wstrząsającej zbrodni, którą stara się rozwiązać lokalna policja. W czasie, gdy doszło do morderstwa nastąpił sztorm, który odciął mieszkańców miasta od reszty świata. Oznacza to tylko jedno – morderca nie mógł uciec, przez co nikt z lokalnej społeczności nie może czuć się bezpiecznie. Zaspy śniegu, niskie temperatury i piękne ujęcia śnieżnej Islandii sprawiają, ze serial ogląda się z zapartym tchem. A jeśli dodać do tego mroczne tajemnice bohaterów i kryminalną zagadkę – sukces gwarantowany.

"Fargo"
Wśród mroźnych seriali nie może oczywiście zabraknąć "Fargo". W przypadku tej produkcji nie ma cienia przesady w stwierdzeniu, że nie istniałaby bez śniegu. Zimowa aura niemal wpisana jest w tą opowieść, a historia kryminalna tylko dodaje jej blasku. Akcja jednego z odcinków rozgrywa się podczas burzy śnieżnej, która jest alegorią chaosu, bez którego trudno wyobrazić sobie ten serial. Dla miłośników kryminałów to pozycja obowiązkowa.

"The Karppi"
Mroźna, zimowa aura idealnie opisuje fiński serial „Karppi”, który można oglądać na platformie Netflix. Na placu budowy zostaje znalezione ciało kobiety, a sprawę tajemniczego morderstwa prowadzi Sofia Karppi i młody detektyw Sakari Nurmi. Serial utrzymany jest w typowym dla produkcji skandynawskich chłodnym klimacie, ale nie brakuje w nim nieco gorętszych momentów. Chemia między bohaterami sprawia, że nawet zimowa aura zyskuje nieco koloru.