Seul - stolica medycyny estetycznej

Korea Południowa to obecnie światowa stolica operacji plastycznych. W Samym tylko Seulu działa ponad 4 tysiące klinik! Korea to kraj, w którym zabiegi chirurgiczne nastolatki dostają w prezencie od rodziców, a gwiazdy popu śpiewają o operacjach jakim się poddały, lub które planują. Co najciekawsze - popularność operacji plastycznych w Korei wynika nie z chęci wyróżnienia się, ale wręcz odwrotnie - ujednolicenia. Koreanka marzy, aby niczym się nie wyróżniać, wyglądać jak wszyscy... Około 60% kobiet w wieku do 20 lat miało co najmniej jeden zabieg medycyny estetycznej, nierzadko było ich wiele, najczęściej były to poważne, potencjalnie niebezpieczne i bolesne operacje twarzy. Społeczna presja "na operację" jest w Korei ogromna; miasto pokryte jest plakatami i reklamami klinik zachęcających kobiety do zmiany wyglądu. Pierwsza operacja twarzy to w Korei swoisty "rytuał przejścia" bez którego nie jest się pełnowartościową kobietą. Pomimo swojej popularności, chirurgia plastyczna w Korei Południowej nie jest pozbawiona ryzyka. Brak jednolitych przepisów prawnych i niezliczona liczba chirurgów operujących bez certyfikatów, doprowadziły do wielu obrażeń a nawet śmierci kobiet.