Uczestniczka 6. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Julia Gołębiowska miała nadzieję, że dzięki eksperci w programie znajdą jej męża. Niestety - Tomek, który miał być jej drugą połówką, okazał się nietrafionym wyborem. Para w finałowym odcinku zdecydowała się na rozwód.
Miłość za rogiem
W programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" nie udało jej się znaleźć miłości - strzała Amora trafiła ją niedługo po zakończeniu emisji. W rozmowie z "Fakt" uczestniczka wyznała, że jest szczęśliwie zakochana.
Jestem w szczęśliwym związku. Jestem naprawdę bardzo zakochana. Także mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli - cytuje jej słowa "Fakt".
Julia nie żałuje udziału w programie - za jego sprawą znalazła obecnego partnera. Przyznała, że ich drogi by się nie przecięły gdyby nie występ w telewizji.
Zakochanym nie udało się jednak spędzić Sylwestra. - Niestety nie udało nam się zobaczyć z partnerem w sylwestra, ale w styczniu nadrobimy ten czas. Planów zawodowych nie mam sprecyzowanych, zobaczymy, co czas przyniesie. Natomiast prywatnie - chcę się skupić na nowym związku, pojawiły się plany wspólnego zamieszkania, więc szykuje się dla mnie, myślę, przełomowy rok. Jeszcze nie określiliśmy konkretnie, gdzie zamieszkamy - cytuje jej wypowiedź portal fakt.pl.
Źródło: TVN/x-news
