Something New

Kenya Denise McQueen (Sanaa Lathan) jest kobietą sukcesu. Robi karierę w prestiżowej firmie księgowej, mieszka w pięknym domu i przebiera w drogich ubraniach. Walentynki spędza jednak sama pracując do późna, po to żeby nie patrzeć na całujące się na ulicy pary. Namawiana przez przyjaciół, którzy bardzo chcą znaleźć dla niej "idealnego czarnego faceta" zgadza się wreszcie na randkę w ciemno. Oczekiwana miłość kończy się jednak na pierwszym spojrzeniu, kiedy okazuje się, że "idealny facet" jest biały. To jednak nie ostatnie spotkanie Kenyi i Briana (Simon Baker), przystojnego architekta ogrodów. Para po raz drugi wpada na siebie na przyjęciu, kiedy Kenya godzi się wspaniałomyślnie, aby Brian zaprojektował jej ogród. Stąd już tylko krok do romansu, który dla czarnoskórej Amerykanki z wyższej klasy okazuje się jednak trudnym orzechem do zgryzienia. "Somethng New" Sanaai Hamri to inteligentna komedia romantyczna ukazująca stereotypy związane z segregacją rasową głęboko zakorzenione w umysłach nawet pozornie wyzwolonych ludzi z wyższej klasy. To także pełnometrażowy debiut Hamri, która wcześniej realizowała m.in. teledyski Prince'a i Mariah Carey, a także pojedyncze odcinki seriali "Gotowe na wszystko" i "Uwaga, faceci". W nominowanym do Image Awad i Black Reel Award "Something New" główną rolę zagrała Sanaa Lathan, córka broadwayowskiego reżysera Stana Lathana i Eleonor McCay, aktorki i tancerki. Sanaa (imię w języku suahili oznacza "dzieło sztuki) zwróciła na siebie uwagę rolą w niezależnym filmie "Miłość i koszykówka", za który była nominowana do Independent Spirit Award, a nagrodzono ją Black Reel Award i Image Award. Szeroka publiczność poznała ją dzięki roli w thrillerze "Wyścig z czasem", w którym Lathan kusiła Denzela Washingtona, a także w obu częściach horroru "Obcy kontra Predator", w których aktorka zajęła miejsce kiedyś zarezerwowane dla Sigourney Weaver. Na planie "Something New" Lathan towarzyszył Simon Baker, znany z takich filmów, jak "Przejażdżka z diabłem", "Ja, robot" czy "Diabeł ubiera się u Prady".