"Stranger Things" - 4. sezon będzie niesamowity
Fani serialu "Stranger Things" są zmuszeni wykazywać się nadzwyczajną cierpliwością w oczekiwaniu na nowe odcinki. Prace nad nadchodzącym, czwartym sezonem trwają już stosunkowo długo, a dodatkowo przedłuża je pandemiczna rzeczywistość i związane z nią obostrzenia. Caleb McLaughlin, odtwórca roli serialowego Lucasa, przekonuje, że naprawdę jest na co czekać!
W rozmowie z portalem Complex młody aktor zdradził, że jest bardzo podekscytowany na myśl o przekonaniu się, co myślą fani o, jego zdaniem, doskonałych pomysłach twórców "Stranger Things".
– Cieszę się na myśl o tym, że ludzie zobaczą ten sezon. Kręciliśmy to przez ostatnie półtora roku, dwa lata z powodu COVID-19. Jestem pełen entuzjazmu, że wszyscy to w końcu zobaczą. Jest zdecydowanie inny od poprzednich sezonów. Fabuła jest szalona. To będzie naprawdę ekscytujące – zobaczyć, co ludzie o tym sądzą. Kiedy o tym mówię, myślę o tym co kręciliśmy i dochodzę do wniosków, że wow! Nikt nie wie, co nadchodzi. To szalone – zapowiada Caleb McLaughlin.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać na obejrzenie nowych odcinków, ponieważ przewidywana data premiery nie została na razie oficjalnie podana, jednak spekuluje się, że 4. sezon zadebiutuje na Netfliksie najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku.
Serial "Stranger Things" jest dostępny na Netfliksie!
