Jak żartują amerykańskie media, syn Pierce'a Brosnana wybrał dokładnie przeciwny kierunek kariery niż Malia, córka prezydenta Baracka Obamy. Ona porzuciła Waszyngton, by podjąć praktykę w kalifornijskim studiu filmowym, on porzucił Hollywood, by przenieść do stolicy kraju.
17-letni syn gwiazdora nie miał żadnych forów w biurze senatora Eda Markeya. Zaczął jak wszyscy - od biegania po kawę i hamburgery dla etatowych pracowników polityka. Mimo młodego wieku, Dylan Brosnan opanował już pierwszą zasadę, obowiązującą w Waszyngotnie: nie odpowiada na pytania.

Wideo