„Szatan kazał tańczyć” to tytuł nowego filmu Kasi Rosłaniec – nagrodzonej Kryształowym Niedźwiedziem na Berlinale autorki głośnych „Galerianek” i „Bejbi blues”. Obraz pokazywany był na kończącym się niebawem (19 marca) amerykańskim festiwalu SXSW w Austin, w stanie Teksas. Marc Savlov piszący dla austinchronicle.com określił ten obraz mianem „intsensywnego”.
Film Rosłaniec wychwalano także za niezwykła formę, dużą dawkę emocji oraz wyjątkową rolę Magdaleny Berus. Oprócz wspomnianej aktorki w „Szatan kazał tańczyć” widzowie zobaczą również Martę Nieradkiewicz, Danutę Stenkę, Łukasza Simlata, Jacka Poniedziałka, Izabelę Kunę, a nawet Johna Portera. Film pojawi się w polskich kinach 5 maja.
Karolina (Magdalena Berus) – jak wiele współczesnych 20-, 30-latek – żyje szybko, intensywnie, pragnie doświadczyć wszystkiego ze zdwojoną siłą. W odróżnieniu od większości rówieśników, nie pracuje w korporacji – jest artystką, jakiś czas temu wydała pierwszą powieść, współczesną wersję „Lolity”, która stała się międzynarodowym sukcesem. Dziewczyna wiedzie nihilistyczny tryb życia, spędzając czas na podróżach po świecie, romansach i ostrych imprezach. Ale jej życie wypełnia pustka, której nie są w stanie pokonać ani narkotyki, ani seks. Świat Karoliny, żyjącej w cieniu nie radzącej sobie z przemijaniem matki (Danuta Stenka) i atrakcyjniejszej siostry Matyldy (Hanna Koczewska), stopniowo się rozpada…
"SZATAN KAZAŁ TAŃCZYĆ" W KINACH OD 5 MAJA
