Jak fakty zainspirowały historię, którą zobaczymy w „Tarapatach 2”? Mówi Marta Karwowska, reżyserka i scenarzystka filmu:
Od początku pracy nad tekstem wiedziałyśmy z Agnieszką Dziedzic (producentka filmu – przyp.), że tym razem chcemy wynieść się z Warszawy w plener. Marzył nam się prawdziwy wakacyjny film – z lasem, jeziorem i słońcem. Historia poznańskiej kradzieży była do tego dobrym punktem wyjścia. Ale poza tym, że ginie jedyny obraz Moneta w polskich zbiorach muzealnych, nie ma wielu punktów styczności pomiędzy tymi dwoma historiami. Poznań z okolicami miał obie te rzeczy, superplenery i ciekawą historię.
W filmie o kradzież zostaje fałszywie oskarżona ciotka Julki. Bohaterowie znani z pierwszej części „Tarapatów” muszą odnaleźć obraz i odkryć tożsamość prawdziwego złodzieja. Zgrany duet Julki i Olka rozpoczyna śledztwo, ale na horyzoncie pojawia się Felka, zwariowana 12-latka, a razem z nią kłopoty.
Kiedy z Muzeum Narodowego w Poznaniu znika perła kolekcji – „Plaża w Pourville” Claude’a Moneta, a o kradzież zostaje fałszywie oskarżona ciotka Julki – dzieci muszą odnaleźć obraz i odkryć tożsamość prawdziwego złodzieja. Zgrany duet rozpoczyna śledztwo, ale na horyzoncie pojawia się Felka, zwariowana 12-latka, a razem z nią kłopoty. Opowieść o zazdrości i zaufaniu przeplata się z rozwiązywaniem zagadki kryminalnej. „Tarapaty 2” to historia dla całej rodziny, która mówi o tym, że nie da się uwierzyć w przyjaciela, dopóki nie uwierzy się w siebie. A także o tym, że przyjaźń wystawiona na próbę może stać się jeszcze mocniejsza.
"TARAPATY 2" W KINACH OD 25 WRZEŚNIA
