Zmiany w składzie jurorskim 11. edycji "The Voice of Poland" są już pewne. Po tym, jak Margaret poinformowała, że nie chce współpracować z Telewizją Polską, ożywili się fani Dody, którzy widzieliby ją w roli Trenerki w popularnym show.
Przypominamy, że Doda była już jurorką w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie". Niepokorna wokalistka miała wtedy 22 lata. Teraz już jako dojrzała kobieta, Doda jest gotowa wrócić do telewizji, oceniać muzyczne talenty i pomóc zrobić super oglądalność. Wokalistka twierdzi jednak, że jej udział w show ma blokować Jacek Kurski i jego żona.
O wszystkim decyduje Kurski, a raczej prywatne uprzedzenia jego żony - zasugerowała w jednym z komentarzy na Instagramie wokalistka.
Dorota Rabczewska-Stępień dodała również, że produkcja programu "The Voice of Poland" jest na "tak", ale TVP się nie zgadza.
The voice chce mnie na trenera ,Tvp się nie zgadza - napisała Doda.
Po tym wyznaniu fani Dody ruszyli do akcji.
Niech każdy wchodzi na stronę www.tvp.pl/kontakt i klika w główne anteny TVP, i wypełnia fomularz, w którym pisze, że chce Dorotę "Dodę" Rabczewską na trenera "The Voice of Poland". Nie ma limitu, można wysyłać, ile się chce formularzy, tylko trzeba odświeżać stronę po wysłaniu formularza.
Czy Jacek Kurski się ugnie i Doda zasiądzie zamiast Margaret w fotelu "The Voice"? Przekonamy się już wkrótce.
