MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"The Voice of Poland" Bitwy 24.10.2015. Kto przeszedł do następnego etapu? [WIDEO]

Redakcja Telemagazyn
screen/youtube.com
screen/youtube.com
Kolejna część wokalnych pojedynków w "The Voice of Poland" za nami. Kto tym razem wyszedł zwycięsko z bitew? Sprawdźcie!

Dzisiejszy odcinek rozpoczął występ Marysi Sadowskiej i chłopaków z Afromental. Zaśpiewali wspólnie energetyczny utwór "Freedom" George Michaela. W tym tygodniu na pierwszy ogień poszli uczestnicy drużyny Tomsona i Barona. Z utworem Mroza "Nie mamy nic" zmierzyli się Łukasz Muszyński i Paweł Glinka. - Wybrałabym Łukasza, bo precyzyjniej zaśpiewał - mówiła po ich występie Marysia. - Oboje weszliście w utwór bardzo dobrze. Łukasz rzeczywiście zaśpiewałeś precyzyjniej, ale barwa Pawła bardziej mi się podobała - stwierdziła Edyta. Chłopaki zdecydowali, że w dalszą podróż zabierają Łukasza.

Przyszedł czas na drużynę Edyty. Dla Julii Bogdańskiej i Eweliny Łuszczak trenerka wybrała jeden z najpiękniejszych utworów o miłości, "Run To You" Whitney Houston. - Były dobre momenty w mniejszości absolutnej. Początki były fatalne - stwierdził Andrzej Piaseczny. - Trochę jest mi przykro, że Andrzej nie docenił waszej pracy. Nie ma możliwości nigdy zaśpiewać tak dobrze, jak Whitney. Jestem z was dumna, że się nie przestraszyłyście tego utworu. To był bardzo wyrównany pojedynek - próbowała pocieszyć swoje dziewczyny Edyta. Trenerka wybrała ostatecznie Julię. Na pocieszenie zaprosiła Ewelinę, by zaśpiewała z nią podczas jednego z jej koncertów jubileuszowych!

W drużynie Andrzeja na ringu stanęły Paloma Lokus i Agnieszka Birecka. Dziewczyny zmierzyły się na ringu w piosence "I Really Like You" Carly Rae Jepsen. - Pięknie się na was patrzy, ale wokalnie przekonała mnie Agnieszka - wskazała Edyta Górniak. - Paloma, masz wyjątkowo ciekawy koloryt sceniczny. To jest bardzo duża wartość, ale jednak ten program jest bardziej o śpiewaniu. Wybieram Agnieszkę - zdecydował Andrzej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

U Marii Sadowskiej zmierzyli się najmłodsi uczestnicy w jej drużynie: Patryk Skoczyński i Anastazja Roskacz w piosence "Bądź duży" Natalii Nykiel. Wokalistka pojawiła się również na próbie, by wesprzeć uczestników w tym trudnym utworze, ale czy Patryk i Anastazja posłuchali jej rad? - Tutaj było odrobinę nieczysto, a mimo to podobało mi się bardzo - ocenił ich występ Andrzej Piaseczny. - Anastazja ma bardziej dojrzały głos - dodał. Jednak Maria zabrała ze sobą dalej Patryka. Nagrodą pocieszenia dla Anastazji były natomiast warsztaty jazzowe w Puławach!

Piąta bitwa należała do drużyny Tomsona i Barona. Anna Kłys i Joanna Reczyńska zaśpiewały własną aranżację piosenki Rihanny "Diamonds". - Bardzo mi się podobało, niestety (śmiech). Grałyście do jednej bramki - żartował Piasek. - Zaczarować Andrzeja to naprawdę wielka sztuka! W dalszą podróż zabieramyAnię Kłys - zdecydowali chłopaki.

Ostatnią bitwę w drużynie Andrzeja stoczyli Bartek Staniszewski i Marcin Staszek. Chłopaki zaśpiewali utwór Adama Lamberta "Ghost Town". - Było fajnie, ale nie strasznie fajnie. Mam niedosyt - mówiła po ich występie Maria. - Jakkolwiek chłopaki macie dobre głosy, to macie za małą wyobraźnię muzyczną. Mnie bardziej podobał się Bartuś, bo Marcin połyka samogłoski - stwierdziła Edyta. Andrzej nie posłuchał jednak trenerki i zabrał ze sobą Marcina.

Przyszedł czas na najtrudniejszą bitwę w drużynie Marii Sadowskiej. Trenerka miała trudny orzech do zgryzienia, bo na ring zaprosiła Krzysztofa Iwaneczko i Piotra Tłustochowicza. Maria wybrała dla nich w utwór Sama Smitha "Lay me down". Po ich występie jurorzy wstali z miejsc, a Edyta Górniak podbiegła do Piotra podając mu rękę, po czym z całych sił przytuliła Krzysztofa! - Jestem powalona...Boże Święty! - mówiła. - To jest niedżentelmeńskie. Tu są wasze koleżanki w tym programie, a wy śpiewacie tak, że nie dajecie im żadnych szans - powiedział po ich występie Baron. - Ten moment jest straszny. Serce mi krwawi. Wybieram tego, kto ma własne utwory. Wybieram Krzysztofa - zdecydowała Maria, a Andrzej ukradł Piotra!

Kolejna bitwa w drużynie Edyty. W duecie wystąpili Adrian Wojtków i Michał Gieczewski w piosence "Rude" Magic. - Nie bawiłam dobrze, było straszliwie nieczysto - oceniła występ Maria Sadowska. - Wydaje mi się, że utwór nie był trudny, a może... Nie jestem do końca zadowolona z tego wystąpienia - mówiła niepocieszona Edyta. Trenerka zdecydowała, że do kolejnego etapu zabierze Adriana.

Na konie, drużynę chłopaków czekało nie lada wyzwanie. Julia i Jędrek Skibowie stoczyli fantastyczną bitwę z Renatą Tuszyńską. Ich piosenką był utwór "Iris" Goo Goo Dolls. Atmosfera na ringu po raz kolejny w tym odcinku poderwała jurorów z miejsc! - Czy wy oszaleliście, co wy tutaj wyprawialiście na tej scenie! poderwaliście nas z miejsc! Zatkało mnie! Nie jest to oczywisty wybór. Ja bym wzięła Renatkę - stwierdziła zachwycona Edyta. - Piękne jest to, że potrafiliście odnaleźć się nawzajem w tym utworze do tego stopnia, że trudno was rozdzielić - ocenili występ swojej grupy Tomson i Baron, ale ostateczniewybrali Julię i Jędrka Skibów.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Polsat Hit Festiwal 2025 wystartował! Zobacz zdjęcia z koncertów

Polsat Hit Festiwal 2025 wystartował! Zobacz zdjęcia z koncertów

Rozpali tłum na Polsat Hit Festiwal? Wróci do rapu? Dawniej wydawał go Rychu Peja!

Rozpali tłum na Polsat Hit Festiwal? Wróci do rapu? Dawniej wydawał go Rychu Peja!

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn