
W jednym z najbardziej kultowych filmów świata trudno sobie wyobrazić kogoś innego w roli Michaela Corleone, niż Ala Pacino. A jednak - pierwotnie z propozycją wystąpienia w filmie zwrócono się do Jacka Nicholsona. Aktor jednak odrzucił ofertę, gdyż uważał, że niezbędne są do tego włoskie korzenie, których nie posiadał. Ostatecznie rolę otrzymał Pacino.

Zanim Julia Roberts otrzymała propozycję roli, scenariusz "Pretty Woman" trafił do popularnej w tamtym okresie Molly Ringwal. Aktorka jednak nie chciała wcielić się w prostytutkę, w związku z czym odrzuciła ofertę. Kultową rolę odegrała ostatecznie Roberts.

Pierwotnie w roli Aragorna miał wystąpić Nicolas Cage. Aktor jednak zrezygnował, rola zaś wcale nie trafiła od razu do Viggo Mortensena. Peter Jackson zwrócił się do Stuarta Townsenda, który przyjął propozycję. Po 2 miesiącach przygotowań, tuż przed rozpoczęciem zdjęć, Townsend został jednak zwolniony. Reżyser potrzebował kogoś starszego, i tym razem wybór padł na Viggo.