Tom Horn

Akcja filmu toczy się w 1901 roku w Wyoming. Tom Horn - żywa legenda Zachodu, kowboj, łowca nagród, zwiadowca kawalerii, który wsławił się pojmaniem wodza Apaczów Geronimo, zatrzymuje się w małym miasteczku. W miejscowym saloonie wdaje się w bójkę z bokserem, przez którego zostaje dotkliwie pobity. Po walce kowboja odwiedza właściciel największego rancza w okolicy - John C. Coble, który proponuje mu pracę. Zarówno John jak i inni hodowcy bydła pragną, by Tom rozprawił się z nękającymi ich złodziejami. Horn przyjmuje propozycję. Za każdego wyeliminowanego przestępcę otrzymać ma dwieście dolarów. Nie wszystkim się to podoba - zadufany w sobie szeryf John Belle widzi w Tomie rywala, który zachwiać może jego pozycją. Zawiść Belle'a będzie bezpośrednią przyczyną upadku Horna. Tom poznaje tymczasem Glendolene Kimmel, nauczycielkę w miejscowej szkole. Znajomość ta szybko przerodzi się w romans. Horn skrupulatnie wykonuje swoje obowiązki. Walka z bandytami staje się coraz bardziej zaciekła. Kiedy złodzieje zabijają Tomowi jego ukochanego konia, bohater traci wszelkie skrupuły. Brutalność Horna wzbudza niepokój farmerów, jego jedynym i wiernym przyjacielem pozostaje Coble. "Tom Horn" powstał z inicjatywy Steve'a McQueena. Był on jego producentem, wcielił się w tytułową postać. Aktor przymierzał się do tej roli przez wiele lat. Często podkreśla się fakt, że wniósł do filmu więcej niż czyni to zwykle nadzorująca produkcję gwiazda. Zdecydował się nawet na zmianę reżysera - Jamesa Williama Guercio zastąpił mało znany William Wiard. Znaczące jest także, że z barwnej biografii Horna, który był postacią autentyczną, aktor wybrał jej ostatni rozdział: okoliczności śmierci bohatera. Steve McQueen zmarł na raka kilka miesięcy po premierze filmu. "Tom Horn" jest jego przedostatnią rolą. Walka z nieuleczalną chorobą naznaczyła film szczególnym piętnem, jej ślady widać na zmęczonej twarzy i zmienionej sylwetce aktora, który, podobnie jak odgrywany przez niego bohater, świadomy jest nieuchronnie zbliżającego się końca.