1 z 15
Przewijaj galerię w dół
Część z tych dziewczyn na pewno już dobrze znacie, inne...

Część z tych dziewczyn na pewno już dobrze znacie, inne kojarzycie, a resztę będziecie mieli okazję poznać w najbliższym czasie. Jednak każda z nich już w jakiś sposób pokazała, że drzemie w niej potencjał i tylko potrzebuje odpowiedniej kreacji, dzięki której zaprezentuje pełnię swoich możliwość aktorskich. Kibicujemy każdej z tych dziewczyn i trzymamy kciuki!


2 z 15
Michalina Olszańska - ur. 1992...

Michalina Olszańska - ur. 1992


Talent – tak na drugie imię powinna mieć Michalina Olszańska. Pisze książki, śpiewa, tłumaczy teksty piosenek, gra na skrzypcach, tańczy oraz przede wszystkim jest aktorką. Chociaż do tej pory w polskich filmach – poza „Piąte: nie odchodź!” – głównie pojawiała się na drugim planie, to dała już się poznać widzom, a już na pewno doskonale zapamiętała ją męska część widowni.


Urodzona w 1992 roku aktorka nie ma kompleksów na punkcie swojego ciała, więc często eksponuje je na filmowym ekranie. Niektórzy krytycy już zaczynają się bać, czy Michalina Olszańska nie zostanie zapamiętana wyłącznie jako ta aktorka, która się rozbierała, ale my jesteśmy spokojni – główna rola w czeskim filmie „Já, Olga Hepnarová” czy kreacja w rosyjskiej megaprodukcji o Matyldzie Krzesińskiej udowodnią, że ta dziewczyna potrafi doskonale grać!


Uważnie ją obserwujcie, bo Olszańska nawet w krótkim epizodzie jest w stanie zwrócić na siebie uwagę. Jacek Bromski, reżyser „Anatomii zła”, powiedział o niej, że ona już wszystko potrafi. My mu wierzymy.



fot. M. Makowski / materiały prasowe

3 z 15
Zofia Wichłacz - ur. 1995...

Zofia Wichłacz - ur. 1995


O takim starcie kariery, jaki zaliczyła młodziutka Zofia Wichłacz większość aktorek może tylko pomarzyć. Wichłacz, prywatnie będąca córką scenografki Anny Seitz-Wichłacz i operatora Zbigniewa Wichłacza, po prostu była skazana na aktorstwo. Dziewczyna co prawda jeszcze nawet nie poszła do szkoły aktorskiej, ale już może pochwalić się Orłem – Polską Nagrodą Filmową w kategoriach „Najlepsza rola kobieca” oraz „Odkrycie roku” za film „Miasto 44”.


Zofia Wichłacz do tej pory aktorstwa uczyła się w Ognisku Teatralnym u Machulskich. Już w 2012 roku wzięła udział w zdjęciach do filmu Leszka Wosiewicza pt. „Taniec śmierci. Sceny z Powstania Warszawskiego”, który kilkukrotnie przemontowywany do kin trafił w 2013 roku jako „Był sobie dzieciak”. Rok 2013 był małym przełomem dla Zosi – najpierw wzięła udział w polsko-australijskim dokumencie „On My Mother”, a następnie stworzyła brawurową kreację Meli w „Moralności pani Dulskiej” w reżyserii nieodżałowanego Marcina Wrony, która powstała dla Teatru Telewizji. Ta rola otworzyła jej drogę do castingu do „Miasta 44” Jana Komasa, który wygrała i już na zawsze w pamięci wielu zapisała się jako „Biedronka”.


Po „Mieście 44” Wichłacz dalej rozwija się jako aktorka; pojawiła się w kilku odcinkach serialu „Lekarze”, zagrała w spektaklu telewizyjnym Magdaleny Łazarkiewicz pt. „Karski”, wystąpiła w teledysku formacji Rysy - „The Fib”, w Teatrze Polonia zagrała w świetnym monodramie „Porozmawiajmy po niemiecku”, a teraz uczestniczy w zdjęciach do filmu Andrzeja Wajdy pt. „Powidoki”.



fot. Tomasz Bolt / Polska Press / Dziennik Bałtycki

4 z 15
Jaśmina Polak - ur. 1990...

Jaśmina Polak - ur. 1990


Rok 2014 należał do Jaśminy Polak, co potwierdziła nagroda na festiwalu filmowym w Gdyni za debiut aktorski za kreację Oli w głośnym i efektownym „Hardkor Disko” Krzysztofa Skoniecznego. Rok 2014 przyniósł Jaśminie także: film „Obywatel” Jerzego Stuhra, gdzie niestety nie wykorzystano drzemiącego w niej potencjału; niezależną produkcję Piotra Matwiejczyka pt. „Brzuszek”, którą zrealizowano w kilka dni zdjęciowych; udział w wyrazistej roli drugoplanowej w „Mieście 44” Jana Komasy; świetną etiudę podejmującą problem aborcji pt. „Lato miłości” w reżyserii Marcina Filipowicza; udział w kilku odcinkach serialu „Czas Honoru: Powstanie” a także – a może przede wszystkim – angaż w Narodowym Teatrze Starym w Krakowie, gdzie Jaśmina Polak m.in. zastąpiła Justynę Wasilewską w kontrowersyjnym spektaklu Jana Klaty „Do Damaszku”.


Jaśmina Polak po raz pierwszy przed kamerą pojawiła się w 2010 roku za sprawą etiudy „Nie dotykając ziemi”, a rok później przyszły kolejne krótkie filmy, które zdobyły uznanie na festiwalach, czyli „Zmartwychwstanie” oraz „Święto zmarłych”. Kamieniem milowym dla Jaśminy Polak okazała się rola w spektaklu telewizyjnym Marcina Wrony pt. „Moralność pani Dulskiej”, gdzie młoda i żywiołowa aktorka brawurowo wcieliła się w postać Hesi Dulskiej.


Obecnie Jaśmina Polak realizuje się teatralnie, m.in. występuję w „Hamlecie” Krzysztofa Garbaczewskiego, ale o kinie nie zapomina. W rolach epizodycznych pojawiła się zarówno w „Królu życia”, jak i „Chemii”, a w przygotowaniu są „Niewidzialne” Pawła Sali z jej udziałem. Ta dziewczyna namiesza w polskiej kinematografii i teatrze, to więcej niż pewne.



fot. materiały prasowe Gutek Film

Pozostało jeszcze 10 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Ula i Stanley szykują się do ślubu! Wystąpią w finale jako małżeństwo?

Ula i Stanley szykują się do ślubu! Wystąpią w finale jako małżeństwo?

Przeżyli razem 60 lat. Skandal złamał ich życie, odeszli w zapomnieniu

Przeżyli razem 60 lat. Skandal złamał ich życie, odeszli w zapomnieniu

Żałoba na planie „Nasz nowy dom”. Ekipa programu przekazała bardzo smutne wieści

Żałoba na planie „Nasz nowy dom”. Ekipa programu przekazała bardzo smutne wieści

Zobacz również

Zazdrosny Halil nie odstępuje Zeynep. Awantura w mieście przywoła duchy z przeszłości

Zazdrosny Halil nie odstępuje Zeynep. Awantura w mieście przywoła duchy z przeszłości

Przeżyli razem 60 lat. Skandal złamał ich życie, odeszli w zapomnieniu

Przeżyli razem 60 lat. Skandal złamał ich życie, odeszli w zapomnieniu