Wyspa Krym. Deja vu

W 1979 r. Wasilij Aksenov w proroczej antyutopii "Wyspa Krym" napisał: "Sytuacja na wyspie i wokół niej wymyka się spod kontroli. Związkowi Radzieckiemu wystarczy kiwnąć palcem, aby przyłączyć was do siebie. Ludność ogarnął szał zdemoralizowanej demokracji. Idea wspólnoty losu działa na wyobraźnię. (...) Nastroje proradzieckie i panrosyjskie na wyspie to jest jedyna rzeczywistość. (...) Zbliża się dzień, kiedy ZSRR pochłonie wyspę". Jednak to nie jest opis wielkiej utopii, lecz ponurej rzeczywistości naszych dni! Reżyser filmu usiłuje prześledzić rozwój sytuacji na półwyspie Krym od roku 2008. Film pokazuje, że wydarzenia na Krymie w roku 2014 nie są spontaniczną wolą ludności rosyjskojęzycznej, lecz wynikiem wieloletnich działań Rosji.