Katarzyna Nosowska podzieliła się z fanami smutną informacją. Odeszła jej mama, która chorowała. Jej stan od dłuższego czasu był powodem do zmartwień dla artystki. Jeszcze na początku stycznia 2025 zamieściła wpis, w którym podsumowała miniony rok i podzieliła się troskę o zdrowie swojej mamy:
Babcia, mama… Tu jest najtrudniej. Chwytam się słów piosenki Można i wierzę, że można to przejść. Wypłakać. Poznałam tak wielu ludzi w szpitalach, tych którzy walczą i tych którzy nie tracą nadziei i tych, którzy dwoją się i troją by im pomóc.
Nosowska nie poinformowała, z jakimi problemami zdrowotnymi mierzyła się jej mama, jednak niestety, nie udało jej się pokonać choroby. 22 lutego 2025 rano artystka zamieściła w swoich mediach społecznościowych pożegnalny wpis.
Mamo, moja mamo... - napisała i udostępniła zdjęcie pani Krystyny.
Katarzyna Nosowska jest jedynaczką, a wychowanie syna Mikołaja pomogło jej po latach lepiej zrozumieć trudne niekiedy relacje rodzica z dzieckiem:
Ja robię awanturę matce, po czym mija parę dni i dostaję taki sam wpierdziel od syna. Dzięki temu mogłam zrozumieć, co ona czuła, i pojąć, że to wszystko jest powiązane wyznała w wywiadzie dla „Twojego Stylu”.
Z kolei w rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym” tak mówiła o swojej mamie:
Moja mama nie może mnie teraz tyle naprzytulać, żeby mi zaleczyć jakieś braki z dzieciństwa. Teraz już jest moja kolej. Teraz ja biorę siebie w ramiona.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
