Film "365 dni" podzielił widzów i krytyków. Pierwsi tłumnie poszli do kin, aby zobaczyć zapowiadane przez Blankę Lipińską gorące sceny erotyczne, a drudzy byli załamani poziomem filmu, banalnością fabuły i słabym zakończeniem historii Laury Biel.
To jednak nie przekonało widzów, którzy wciąż chętnie sięgają po "365 dni". Od kilku tygodni jest to stale jedna z najchętniej oglądanych pozycji na polskim Netliksie, a teraz to samo może stać się na świecie, bowiem film w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa pojawił się na platformach Netflix także w innych krajach!
I to niestety musi wystarczyć fanom twórczości Blanki Lipińskiej, bo z powodu pandemii koronawirusa jest duże prawdopodobieństwo, że premiera filmu "365 dni 2" będzie opóźniona. Teraz nikt nie wie, czy uda się dotrzymać datę premiery zaplanowaną na 12 lutego 2021. W tym momencie nie wiadomo, kiedy ekipa filmowa będzie mogła wejść na plan.
O sytuacji jakiś czas temu poinformowała Anna Maria Sieklucka, która powiedziała swoim fanom:
Nie w tym roku, bo z powodu pandemii nie będziemy mogli wyjechać za granicę, żeby kręcić zdjęcia. Musicie być cierpliwi i czekać. Prawdopodobnie to będzie dopiero przyszły rok. Dokładnie nie wiemy, kiedy będziemy mogli zacząć.
Czekacie na drugą część "365 dni"?
