"Alarm!". Ewa Krawczyk wyjawiła, jak wyglądały ostatnie chwile Krzysztofa Krawczyka: Nie był pogodzony z odejściem

Adriana Słowik
Ewa Krawczyk w programie "Alarm!" wyjawiła, jak wyglądały ostatnie chwile Krzysztofa Krawczyka. W przejmującej rozmowie wyznała, że legendarny wokalista nie był pogodzony z odejściem. "Widziałam to w jego oczach".

Ewa Krawczyk udzieliła kolejnego wywiadu. Wdowa po Krzysztofie Krawczyku w programie "Alarm" opowiedziała o jego ostatnich chwilach życia. Kobieta uważa, że mąż nie był gotowy na śmierć.

Ja nigdy nie byłam przy kimś, kto umiera. Nie wiedziałam, na czym polega umieranie. Byłam pewna, że to jest chwilowy kryzys. Robiłam, co mogłam. A on walczył, on bardzo walczył. On też miał nadzieję, że z tego wyjdzie. Bronił się bardzo. W oczach to widziałam. Ja jego znałam 40 lat – mówiła Ewa Krawczyk.

61-latka czuwała przy mężu do końca. Próbowała z nim rozmawiać, liczyła na cud.

Położyłam się obok niego i mówiłam: "Krzysiu, powiedz coś do mnie" - tak prosiłam... Wziął rękę, położył mi na policzku, powiedział: "Moja laleczko, kochana". I już oczka pobiegły tam do tyłu gdzieś... Miałam nadzieję, że on jeszcze będzie żył, choć pan z pogotowia nie dawał żadnych szans. Liczyłam na cud... - wyznała Ewa Krawczyk.

W poruszającym wywiadzie, który wyemitowano w piątek na antenie TVP 1, Ewa Krawczyk opowiedziała także o trudnej relacji z Krzysztofem juniorem, synem zmarłego artysty. Bardzo chciałaby mu pomóc.

Moje serce jest otwarte na wszystkie rodzinne problemy i spotkania. Mnie nie trzeba straszyć internetowo, bo ja zrobię to wszystko, co przekazał mi mój mąż. Nikomu krzywdy nie dam zrobić. Dam jeszcze więcej niż potrzeba - powiedziała.

Krzysztof Krawczyk był absolutną legendą polskiej muzyki. Urodził się 8 września 1946 roku w Katowicach. Karierę rozpoczynał w zespole Trubadurzy, a następnie rozpoczął solową karierę. Nie sposób zliczyć ile piosenek wylansował, cała Polska bawiła się przy takich przebojach jak m.in. "Za tobą pójdę jak na bal", "Chciałem być", "Parostatek", "Mój przyjacielu", "Trudno tak" czy "Bo jesteś ty". W ubiegłym roku Krzysztof Krawczyk wydał swoją nową płytę „Horyzont”. Jednocześnie zapowiedział, że ze względów zdrowotnych i pandemii rezygnuje z koncertów.

W 2021 roku Telewizja Polska wyemitowała film dokumentalny pt. "Krzysztof Krawczyk - całe moje życie", który opowiadał o barwnym życiu muzyka.

Nie zmarnowałem swojego życia - mówił Krzysztof Krawczyk w dokumentalnym filmie biograficznym

Kariera Krzysztofa Krawczyka to materiał na wiele filmów. Krawczyk otarł się o disco polo, próbował robić karierę w USA, nie żałował sobie używek, a kobiety zmieniał jak rękawiczki, aby później wrócić na łono Kościoła i ponownie związać się ze swoją żoną Ewą, którą poślubił w 1985 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Trela
Wiecej niz potrzeba a nawet wiecej to ona dala swoim dziewojom po siostrze a nie juniorowi ktorego zepchnela na boczny Tor zaklamana czarna baba. Pan Bog jest z pokrzywdzonymi
W
Wredna
Tej kobiety to sa puste slowa Ani razu nie slyszalam. Igor przyjedz przygotowalam dla Ciebie spadek po tacie... Co nagral junior to slyszelismy i po co te Ewki Zale.... Chcieli go zniszczyc I teraz dlatego wyskoczyla dla niego z tym miejscem na cmentarzu manipulantka
H
Halina
Bardziej mnie wzrusza bieda i kalectwo jego syna juniora Krzysztofa Igora K niz smierc bogatego i niedobrego,bez serca jego ojca -Krzysztofa K.
K
Kedaw
Już wszystkich po[wulgaryzm]o pisząc ciągle o tej nawiedzonej Krawczyk To że ona chora to nie powód aby pismaki też mieli coś z deklem
S
Sroka
Przyznam, że dziwi mnie takie zachowanie. Przecież nie od dziś wiadomo, że im jesteśmy starsi tym większe prawdopodobieństwo, że umrzemy.
A
Awokado
Każda śmierć boli bliskich, każda śmierć jest niespodziewana ale trzeba sie z tym pogodzić bo to jest wpisane w nasze życie. Ale to co robi Pani Ewa to epatowanie swoja żalobą , swoim cierpieniem to juz staje sie śmieszne. Wszedzie Krawczykowa i jej żale.
U
Ula
Wyrazy współczucia dla krewnych Pana Krawczyka. Dajcie człowiekowi odpoczywać w spokoju w innym już świecie. Te wszystkie wywiady są niepotrzebne.
E
Ela
Dziennikarze jeśli pytają o sprawy rodzinne teraz to jest brak taktu. Za dużo za życia pana Krawczyka mówiło się o jego sprawach rodzinnych. To jest w gesti wdowy żeby wszystkie sprawy pozamykać a nam nic do tego. My mamy prawo słuchając jego przebojów o nim nie zapomnieć.
A
Anna
Widzę ze pani Ewa się lansuje a nie inni na śmierci męża może jeszcze długo „ jechac” . Krawczyk był popularny, miał dużo przebojów ale rowniez popularny i Polkę wyzej był Wodecki i ani w połowie nie było tyle rozgłosu , filmów, o nim po śmierci. Czyżby Krawczyk był pupilem tej władzy? Jak Brzozowski, Nartyniuk? Sprawy rodzinne u Krawczyka są prane jeszcze za jego życia i jeśli żona tego z synem wtedy nie starała się naprawić tymbarskiej nie zrobi tego teraz.
Ł
Łukasz
To jest Apel do wszystkich ludzi dajcie spokój i nie hejtujcie panią Ewę bo dużo przeszla ja życzę Jej dużo modlitwy siły zdrowia oraz dużo spokoju ???❤️?️??
P
Palka Danuta
Szanowna pani Ewuniu proszę się nie tłumaczyć przed kamerami, winni się tłumacza, to rada o którą panie nie prosi I nie powinnam jej udzielać ale mam dużo lat i wiem co to żałoba, ona ma swoje etapy proszę znalesc pomocna lekturę w jej przeżywaniu, kamery tego nie zrobią, teraz pani potrzebuje mówić o Mężu ale to minie, proszę mówić na temat męża. Z rodziną kimś komu pani ufa, juniorowi pomoc według serca i obowiązującego prawa, po cichu, bez rozgłosu, pani sędzia jak każdego z nas będzie Bóg nie ludzie i kamery, życzę dużo zdrowia, spokoju, ciszy i błogosławieństwa p. Boga . Przytulam. Panią cieplutko, wszystko minie jak to w życiu..... ???????
G
Gabi
Ewa moj maz odszedł dwa miesiące temu mial 60 lat tez jest mi bardzo ciężko ale proszę daj mu odejść nie wyciagaj swoich rodzinnych spraw publicznie bo to nie sprzyja twojemu wizerunkowi na pamięć męża a byl wspaniałym artysta pomysł trochę.
U
Urszula
Dzień dobry. Uwielbiałam słuchać Pani męza. Pani słowa "Moje serce jest otwarte na wszystkie rodzinne problemy i spotkania. ..... Nikomu krzywdy nie dam zrobić. Dam jeszcze więcej niż potrzeba" Piekne słowa . Życzę wytrwałości, siły. Ciężko jest mi pisać. Jest Pani znaną osoba a ja Ula zona cudownego faceta, który był przy mnie i w 15 latach opiek nad moją mamcią i jej towarzyszem Alzhaimerkiem. Był i jest w opiece (dzis już 25 latką) Gabrysi mojej siostrzenicy, której mama wybrała inne życie....Nie było lekko, walczyliśmy z ułomnościami siostry mojej-przegraliśmy. Ale Gabrysi pomogliśmy spełnić marzenie . Osiągneła cel swoje Studio Fotograficzne Gabriela Połubińska. Natchnęło mnie wystukać słowa do znanej, choć obcej mi osoby. Pani Ewo życzę siły, zdrowia. Serdeczne pozdrawiam Urszula Piotrowska
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn